Zamknij
,
Za nami kolejna rocznica wybuchu powstania warszawskiego. Kiedyś przez przypadek znalazłam się w stolicy 1 sierpnia. Było to w czasach słusznie minionych, kiedy z pewnego rodzaju wstydem traktowano godzinę „W”. Co prawda nie zakazywano obchodów, ale nie nagłaśniano ich specjalnie. I wtedy zobaczyłam, jak wiele ludzi nagle staje, ci w samochodach włączają klaksony. I wtedy poczułam się częścią historii miasta i jego mieszkańców.
,
Lato to pora, kiedy człowiek ma ochotę mordować. Tak przynajmniej wynika z sondaży, które przeprowadziłam wśród znajomych. Danych o badaniach amerykańskich naukowców nie szukałam, ale skoro kiedyś analizowali wpływ helu na zachowanie krokodyli albo opracowywali metody identyfikacji osób o skłonnościach narcystycznych poprzez badanie ich brwi, to bardzo prawdopodobne, że pomyśleli o sprawdzeniu chęci mordu latem.
,
Chciałam napisać wakacyjny felieton. Taki lekki, z humorem, idealnie nadający się na początek lata, kiedy jeszcze mało osób zdążyło pochwalić się wakacyjnymi zdjęciami spod egipskich piramid, z drinkiem z parasolką czy na leżaku pod palmą.
,
2360 - ta liczba mnie przeraziła. Tyle młodych osób w ubiegłym roku próbowało odebrać sobie życie. Najmłodsze dziecko miało zaledwie siedem lat. Gdy siedziałam w Mochowie na spotkaniu z sędzią Anną Marią Wesołowską, te dane mnie przytłoczyły. Podobnie jak informacja, że tysiące młodych ludzi dokonuje samookaleczeń – niekiedy po to, by poczuć ulgę, a czasem po prostu, by w ogóle coś poczuć.
,
Tenis to piękny sport. Elitarny - można powiedzieć. Od kilku ładnych sezonów jako naród awansowaliśmy do grona tych, którzy wiedzą o nim wszystko. Oczywiście spośród innych narodów to my się na nim najlepiej znamy.
,
Mamom, tatom i dzieciom, bez względu na wiek, kolor włosów czy nawet na to, na kogo głosowali w wyborach na prezydenta, życzę, by jak najczęściej znajdowali powody, by poczuć się szczęśliwymi i wierzyli, że wszystko, nawet świętowanie, da się przeżyć z uśmiechem
,
Kiedy miałam sześć lat, chciałam być strażakiem. Poważnie. Mieć hełm, wóz na sygnale, być tą osobą, która wbiega w chaos, kiedy inni uciekają. Żadnej wielkiej idei – po prostu przedszkolna fascynacja.
,
Przez wieki ludzie spotykali się przy przydrożnych figurkach, by razem się pomodlić. To tutaj Bóg wydawał się być bliższy, bardziej miłosierny niż w ogromnych, wspaniałych kościołach. To tutaj można było Mu zawierzyć wszystkie swoje sprawy, to tu Chrystus patrzył z większą miłością z krzyża, a Maryja była bardziej matką maluczkich.Wystarczyło na chwilę przystanąć, by poczuć się częścią jakiegoś wielkiego planu.
,
Majówka bowiem rządzi się swoimi prawami. 1 maja – Święto Pracy – świętujemy leżąc plackiem. 2 maja – Dzień Flagi – biało-czerwona powiewa między trzepakiem a balkonem. 3 maja – rocznica uchwalenia Konstytucji – obchodzona głównie przy grillu, w towarzystwie sałatki jarzynowej i „specjalnych” napojów patriotycznych
,
Nieidealna Wielkanoc nie musi być pozbawiona magii. Czasem to właśnie w chaosie, powtarzalnych rozmowach i znanych smakach tkwi nasz mały domowy restart.
,
Pięć osób. Pięć ludzkich istnień. W niespełna miesiąc. Pięć dramatów, które wydarzyły się na sierpeckich drogach. Pięć pustych miejsc przy stole. Pięć historii, które już się nie napiszą.
,
To ta jedyna chwila w roku, kiedy możemy mieć wpływ na to, gdzie trafią nasze pieniądze. Nie rząd, nie minister finansów, nie wielka machina urzędnicza – tylko my sami. Możemy wreszcie zagrać w tę grę na własnych zasadach. 1,5% z haraczu, który pobiera od naszych dochodów państwo, możemy dać komu chcemy.
,
Kobieta też człowiek – powiedział mi mężczyzna, wręczając książkę „Kwanty dla każdego. Jak zrozumieć to, czego nikt nie rozumie”. Prezent dostałam zaocznie na Dzień Kobiet, z życzeniami, żebym kiedyś znalazła czas i ją przeczytała. Życzenia dużo bardziej mnie zachwyciły niż sama tematyka książki. Czas na czytanie zawsze jest potrzebny.
,
Przed nami walentynki. Dzień, który dzieli ludzkość na trzy obozy: tych, którzy kochają to święto, tych, którzy go nienawidzą, oraz tych, którzy udają, że jest im wszystko jedno, ale i tak ukradkiem sprawdzają, czy przypadkiem ktoś nie zostawił im czekoladki na biurku.
,
W ostatnim czasie w powiecie sierpeckim działo się naprawdę sporo. Od oficjalnych uroczystości z udziałem polityków i długich przemówień przez pierwsze bale młodzieży aż po Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, która już 33. raz zagrała, by ratować życie.