Zamknij

System przeciążony. Spróbuj za rok

. 22:16, 05.09.2025 Aktualizacja: 22:17, 05.09.2025
Skomentuj zdjęcie ilustracyjne, fot. pixabay.com zdjęcie ilustracyjne, fot. pixabay.com

 

Początek roku szkolnego to idealny czas na składanie obietnic. Uczniowie czynią to z wiarą, że wszystko będzie przebiegać idealnie, że można uczyć się każdego dnia, da się mieć stuprocentową frekwencję, dostawać same szóstki, nie nakłaniać rodziców do wypisywania kolejnego usprawiedliwienia. Ba, nawet są tacy optymiści, którzy zakładają, że da się pokochać znienawidzoną chemię, historię, a nawet (o zgrozo!) matematykę. Poważnie – są tacy.

Nowe zeszyty pachną drukarnią i nie mają pozaginanych rogów. Czyściutkie, żadnego „rzułfia” ani twierdzenia, że dwa jest większe od pięciu. Nawet datę jeszcze chce się pisać na marginesach. Plecaki wciąż nie przeszły testów, który dalej wyląduje na szkolnym korytarzu. Programy do nauki są nadal w centrum pulpitów komputerów i tabletów, jeszcze nieukryte w zakładkach „gry” czy „YouTube”.

Nauczyciele, chociaż wydawałoby się, że po tylu latach w szkole powinni już więcej wiedzieć, nadal pałają niczym niezmąconym optymizmem. Stęsknieni za codziennymi kontaktami z dziećmi i młodzieżą, z radością dekorują swoje klasy, znosząc paprotki, wycinanki i tablice motywacyjne. Pierwszego września każdy wygląda jak z reklamy ministerstwa: uśmiechnięty, pełen energii, gotowy do startu z wiarą, że może zmienić świat, pozwalając odkrywać jego tajemnice młodszemu pokoleniu.

Rodzice też wcale nie są lepsi. Wiedzą, że przy Dwójce droga zamknięta, a przy Trójce trwa budowa sali gimnastycznej. I co z tego? Każdy ufa, że właśnie jemu uda się wysadzić dziecko pięć metrów od wejścia. Że znajdzie wolne miejsce parkingowe – to jedno jedyne, które magicznie pojawi się na te pięć minut. Obiecują sobie, że w tym roku będą odrabiać lekcje z dzieckiem. Albo odwrotnie – że ręki do tego nie przyłożą (prawidłową odpowiedź można zakreślić). Że zajrzą do Librusa częściej niż raz na semestr. Że zaangażują się w życie szkoły. Że zaczną uprawiać sport, kiedy dziecko będzie na muzyce, plastyce, tańcu czy innej, równie pożytecznej metodzie gnębienia młodego pokolenia.

I wszyscy oczywiście przeczuwają, że to złudne nadzieje, że nic się nie da zrobić, a za dwa, góra trzy tygodnie wszystko wróci do wieloletniej normy. Zeszyty błyskawicznie stracą swoją świeżość. Frekwencja posypie się szybciej niż obietnica „tym razem będę systematyczny”. Librus znów stanie się polem minowym, na które nikt nie chce wchodzić. WF zamieni się w konkurs zwolnień lekarskich, a matematyka w główny temat narzekań. Rodzice wrócą do parkowania na zakazie, uczniowie do ziewania na lekcjach i przeglądania portali społecznościowych, a nauczyciele do liczenia dni do najbliższej przerwy świątecznej.

Tak było, odkąd wynaleziono szkołę. I tak będzie. Przynajmniej AI tak twierdzi. Bo na pytanie, jak będzie wyglądał 1 września w 2045 roku, odpowiedziała: „Pierwszy dzień szkoły. Nowa nauczycielka wchodzi do klasy – uśmiechnięta, trochę spięta, jak to bywa na starcie. Uczniowie patrzą na nią, ona patrzy na nich. Zapada ta charakterystyczna cisza, co zawsze wisi w powietrzu między ludźmi, którzy jeszcze nie wiedzą, kim dla siebie będą. Próbuje przełamać napięcie, mówi, że „spokośnie” znów być w szkole, że przed nimi nowy rok, nowe możliwości, nowe plany. Podchodzi do tablicy, odpala dziennik elektroniczny, który – zgodnie z duchem czasów – miał ułatwiać życie. I w tym właśnie momencie system się zacina. Dziennik się nie ładuje. Stoi. Kręci. Miga. Na ekranie pojawia się komunikat: System przeciążony. Spróbuj ponownie później”.

Także jakby ktoś jeszcze nie miał nowego piórnika tudzież nie zdążył wgrać kolejnej wersji Librusa, to spokojnie. Można spróbować później... najlepiej za rok.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%