Zamknij

O plotce, o której mówią w Sierpcu (prawie?) wszyscy

15:28, 23.08.2019 N. Aktualizacja: 15:54, 23.08.2019
Skomentuj

 

 

Francuski artysta Jean Cocteau powiedział kiedyś, że ,,Różnica między dużym a małym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć". I w Sierpcu rzeczywiście wiele usłyszeć można...

 

Pewnie gdybyśmy mogli w redakcji pisać o wszystkim, co tylko usłyszymy, bez konsekwencji, kliki na stronie wzrosłyby kilkaset razy. Większość plotek ginie jednak śmiercią szybką, choć mało tragiczną, po pierwszej próbie weryfikacji. Do tego ktoś wymyślił, że o tych, którzy nie są osobami publicznymi (cóż to za dziwaczne sformułowanie), pisać wszystkiego, ot tak, nie można. Szczęście, o ile dziennikarzy w Sierpcu jak na lekarstwo, tak specjalistów od plotek mamy szerokie grono i to szalenie doświadczonych niekiedy. Oczywiście środki przekazu nieco skromniejsze, ale jakże wydajne. Jedna plotka w ciągu kilku godzin jest w stanie dotrzeć do imponującego grona. Sklepy, urzędy, salony kosmetyczne, pokoje nauczycielskie, rynek w dzień targowy, a nawet i kościoły – strumień informacji płynie w takich miejscach z siłą, jakiej mogłaby pozazdrościć Polska Agencja Prasowa. Oczywiście wraz z postępem plotki rozprzestrzeniają się jeszcze szybciej – internetowe komunikatory i portale społecznościowe są przecież rajem dla rządnych informacji o bliźnich. Warto tytułem ciekawostki zaznaczyć, iż nie wszędzie można bezkarnie plotkować. Dr Google twierdzi, że na przykład w miasteczku Binalonanie na Filipinach zakazano plotkowania. Przyłapani na tym są karani grzywną w wysokości 200 pesos (ok. 15 zł) i spędzają trzy godziny na zbieraniu śmieci. U nas, póki co, grozi nam niewiele, ale Panie Burmistrzu, proszę przemyśleć sprawę, zawsze to dodatkowy grosz do miejskiej kasy, a i posprzątanie w wielu miejscach nie zaszkodzi!

Jest stereotyp, krzywdzący niezmiernie, że specjalistkami od plotek są kobiety. Dobre sobie! Badania dowodzą, że panie rzeczywiście mówią trzy razy więcej niż mężczyźni. Podobno przeciętna kobieta wypowiada dziennie 20 tysięcy słów, a mężczyźni 13 tysięcy mniej. Uczeni wykazali też jednak, że kobiety wcale nie plotkują więcej niż mężczyźni, lecz robią to w dużo bardziej przemyślany sposób.

Viktor Hugo trafnie sformułował, że ,,nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych ludzi jak ten, komu nic do tego". Dobitnym dowodem, jak bardzo interesują nas cudze sprawy, było to, co wydarzyło się ostatnio w czasie pożaru przy ul. Mickiewicza. Gapiów było tylu, że ich auta i oni sami znacząco utrudniali strażakom akcję gaśniczą.

Oczywiście najlepiej plotkuje się o kimś, kto jest znany szerszemu gronu, bo co to za frajda rozmawiać o obcym. Ale bez obaw, w Sierpcu i okolicznych miejscowościach o anonimowość trudno, nie ma nas tu aż tak dużo, więc zawsze plotkować będzie o kim. Zazwyczaj plotki dotyczą lokalnych polityków, dyrektorów różnych instytucji, duchownych, nauczycieli, przedsiębiorców, urzędników, lekarzy i oczywiście ich ewentualnych partnerów.

Emocjonują rozwody, romanse, nieślubne ciąże, usunięte ciąże, ciąże domniemane, urojone i nieistniejące. Oczywiście zawsze bardziej sensacyjna jest plotka w której ktoś kogoś zdradza, najlepiej z teściową, teściem lub księdzem – wtedy jest jeszcze bardziej sensacyjnie. Często tematem rozmów są też tragiczne wydarzenia, nieszczęścia, tragedie, jakie kogoś spotkały, śmierć. Komentowane bywają różne sytuacje na pogrzebach – kto wieniec położył największy, kto najbardziej płakał, a kto wystroił się na różowo? Plotki dotyczą również kwestii finansowych – co kto kupił i za co, ile zarabia lub ile z MOPS-u dostaje. I wreszcie moje ulubione – plotki sensacyjne, szokujące i z elementami magiczno-nadprzyrodzonymi. Co pewien czas wypływa informacja o odwiedzinach UFO lub porywaczach-złodziejach organów, bo kręgi w zbożu już nieco spowszedniały. Pamiętam, że krążyła kiedyś u nas też plotka o przerażającym wielkim małpoludzie, który straszył w lesie. Raz to był las w okolicach Białas, kiedy indziej blisko Bledzewa. Widział go oczywiście zawsze znajomy znajomego znajomego, który wracał z imprezy. Do teraz grono redakcyjne ma nadzieję, że jeszcze kiedyś stwór zostanie odnaleziony. Już widzę ten nagłówek w gazecie – ,,Yeti w powiecie sierpeckim". Przez chwilę mieliśmy co prawda szansę na własną Nessie, ale szybko okazało się, że to bóbr na Jeziórkach. Także na tego typu sensacje przyjdzie nam jeszcze poczekać. Gawiedź emocjonują też plotki na temat zaspokajania różnych potrzeb w nietypowych miejscach – miłośnicy amorów na wolnym powietrzu i udający się za potrzebą w plener nie powinni czuć się spokojni. Wielcy Bracia i Siostry patrzą, pamiętajcie!

Jest też grupa tematów, których plotki niespecjalnie chcą się kleić. Przemoc w rodzinie, złe traktowanie dzieci, samotność, ubóstwo. Wiedza na takie tematy powinna iść w parze z podjęciem jakiegoś działania, reakcją, a przecież chcemy tylko porozmawiać przy kawie, prawda?

I jeszcze jeden cytat, na koniec, tym razem coś z porzekadeł: ,,Głuchy słyszał, że ślepy widział, jak szczerbaty wygryzł włosy łysemu". Tak właśnie zwykle jest z prawdą w powtarzanych przez wielu z takimi emocjami plotkach. Warto o tym pamiętać. Uszu nie zamkniemy, ale usta czasem warto, by pomilczeć i zająć się sobą. Dla dobra swojego i innych.

 

(N.)

filolog-polonista i korektor, mol książkowy, matka-wariatka, niekiedy sprzedawca w sklepie hydraulicznym, chaotyczna i nieperfekcyjna pani domu, miłośniczka zwierząt, pisze, rysuje, interesuje się sztuką i szkłem użytkowym sprzed lat

Natalia Leśniewska

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%