Zamknij

Komandosi włączają się w pomoc dla Przemka

22:03, 24.09.2018 A.M Aktualizacja: 22:49, 24.09.2018
Skomentuj

Przemek ma siedem lat. Chodzi do Szkoły Podstawowej w Jeżewie. Nad jego wielkim marzeniem o zostaniu żołnierzem wisi czarna chmura. Chłopiec urodził się bez lewej dłoni. Jednak znaleźli się ludzie, którzy chcą mu pomóc. Byli żołnierze elitarnej 56. Kompanii Specjalnej w Szczecinie wzięli go pod swoją opiekę.

 

Przemek nie ma łatwego życia. Mieszka w małej miejscowości. Jego rodzina jest biedna. Nie wszyscy rozumieją, że niepełnosprawność nie oznacza, że jest gorszy. Chłopiec często odczuwał swoją inność. Niepełnosprawną dłoń chowa w rękawie bluzy.

 

Pomóżmy Przemkowi

Wychowawczyni Przemka Marlena Oleksiak postanowiła coś zmienić. Przez przypadek nawiązała łączność z jednym z weteranów 56. Kompanii Specjalnej w Szczecinie – Mariuszem Goszczyckim. I to on uruchomił całą lawinę kolejnych zdarzeń. Komandosi znaleźli klinikę wojskową, specjalizującą się w protezach biometrycznych. Przemek wraz z mamą pojechał do Krakowa dzięki wójtowi gminy Zawidz, Dariuszowi Franczakowi, który udostępnił samochód z kierowcą.

Konsultacje wypadły bardzo pomyślnie. Teraz potrzebne są pieniądze, aby chłopiec mógł cieszyć się nową dłonią. I to nie małe pieniądze, bo aż 50 tys. zł. W akcję zbierania funduszy włączyło się już wiele osób. Utworzono specjalne konto, gdzie można wpłacać pieniądze: Rada Rodziców przy Szkole Podstawowej w Jeżewie – Pomoc dla Przemka, nr konta: 95 9042 1055 0390 0228 3000 0020, w tytule należy wpisać „Pomoc dla Przemka Jabłońskiego”. Można też wziąć udział w licytacjach organizowanych www.facebook.com/56przemek/

 

Wojskowy piknik

Ale pieniądze to nie wszystko. Żołnierze chcą też by Przemek nie czuł się gorszy. Z myślą o nim zorganizowano piknik wojskowy z udziałem dzieci ze szkół w Grąbcu i Jeżewie. Przybyłych powitał dyrektor SP Jeżewo Andrzej Nadrowski. Do akcji włączyło się wiele osób: byli żołnierze, ratownicy, druhowie z OSP, animatorzy zabaw dziecięcych. Przygotowano sporo atrakcji. Komandosi zorganizowali pokaz broni palnej. Maciej Zadrożny, Jarosław Pieczonka, Krzysztof Kosmatka, Mariusz Goszczycki z SGS Combat Szczecin opowiadali o życiu w wojsku, o swoich przygodach, demonstrowali ćwiczenia żołnierzy. Z prywatnych zbiorów przywieźli broń maszynową, krótką, karabiny. Przemek i inni chłopcy uczyli się, jak się je przeładowuje. Dzieciaki miały także możliwość postrzelania z wiatrówek, zjazdu na linie, przejechania się policyjną motorówką po jeziorze oraz poznania pracy ratowników wodnych. LO PUL z Płocka pod dowództwem płk. Jarosława Chrobota zademonstrowało pokaz sztuk walki.

Można było też pomalować twarz, jednak nie tak, jak na każdym festynie, w ulubione postacie z bajek, ale w barwy wojskowe, tak jak malują się żołnierze szykujący się do akcji.

Marzenie siedmioletniego Przemka o zostaniu komandosem może się jeszcze wiele razy zmienić, jednak pragnienie bycia częścią grupy, bycia w jego odczuciu ,,normalnym” chłopcem, zaczyna powoli się spełniać. Czy uda się zdobyć pieniądze na to, by miał dłoń? Wierzymy, że ludzi dobrej woli nie zabraknie i jak najszybciej zostanie uzbierana kwota potrzebna, by mały chłopiec mógł cieszyć się z życia.

(A.M)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%