W Miejskiej Bibliotece Publicznej w Sierpcu odbyło się spotkanie z dr. Grzegorzem Gołębiewskim. Jego wykład „Sierpc i powiat sierpecki podczas wojny polsko-bolszewickiej” spotkał się ze sporym zainteresowaniem mieszkańców miasta.

Spotkanie otworzyła dyrektor biblioteki Monika Stańczak, która powitała gości i przedstawiła prelegenta. Grzegorz Gołębiewski jest doktorem nauk humanistycznych, regionalistą, pełni funkcję wiceprezesa Towarzystwa Naukowego Płockiego i redaktora naczelnego „Notatek Płockich”. Asumptem do odczytu okazała się książka Pawła Piotrowskiego „Walki o miasta Mazowsza Północnego podczas wojny polsko-rosyjskiej 1920 roku”.

— Z ubolewaniem zauważyłem, że nie było tam ani słowa o Sierpcu. Wprawdzie nie było tutaj wielkich walk, ale uważam, że jeśli monografia powstała, to powinna znaleźć się w niej chociaż wzmianka o tym, co działo się w mieście — stwierdził Grzegorz Gołębiewski.

Podczas spotkania dr Gołębiewski opowiadał o przygotowaniach mieszkańców miasta i powiatu sierpeckiego do wojny, o powołaniu Rady Obywatelskiego Komitetu Obrony Państwa, na czele której stanął Wacław Gurbski i wielkim wiecu patriotycznym, zwołanym przez starostę Zygmunta Czaplickiego. Kiedy 11 sierpnia 1920 r. pod Sierpc podeszły siły 3. Korpusu Kawalerii pod dowództwem Gaja Dimitriewicza Bżiszkiana (Gaj Chana), miasto bronione było przez dwa szwadrony 2. Pułku Ułanów i kilkunastu konnych policjantów. Doktor zwrócił uwagę na postawę starszego żandarma Ignacego Nowogórskiego, który został odznaczony Krzyżem za Męstwo i Odwagę oraz Krzyżem Walecznych za ewakuację mienia państwowego z Sierpca. Kiedy Rosjanie zdobyli miasto, rozpoczął się okres rabunków, prześladowań, morderstw, gwałtów. Grzegorz Gołębiewski przytaczał opisy tego, w jaki sposób wojsko radzieckie obchodziło się z „wrogami ludu”, głównie właścicielami majątków ziemskich, urzędnikami.

— Lubię poznawać historię naszego miasta. Dziś dołożyłam sobie kolejną cegiełkę wiedzy. Cieszę się, że takie spotkania są organizowane — stwierdziła jedna z uczestniczek.