Ten rok obfituje w patriotyczne imprezy. Trudno się dziwić, świętujemy przecież 100-lecie odzyskania przez nasz kraj niepodległości. Także gmina Gozdowo uczciła polską wolność. Było doniośle, ale też i radośnie.

Parafia Rzymskokatolicka pw. św. Apostołów Piotra i Pawła w Kurowie, wójt gminy Gozdowo i Szkoła Podstawowa im. Marii Konopnickiej w Gozdowie zaprosili na uroczystość patriotyczną pod hasłem Dla Niepodległej. Z tego zaproszenia skorzystało ok. 1500 osób.

Ponad 12-metrowa flaga

Uroczystość rozpoczęła się od paradnego przemarszu ze Szkoły Podstawowej w Ostrowach do kościoła w Kurowie. Pochód prowadzili konno ze sztandarem członkowie Stowarzyszenia Jeździeckiego im. 4. pułku Strzelców Konnych Ziemi Łęczyckiej. Nie zabrakło też pocztów sztandarowych. Niesiono ponad 12-metrową biało-czerwoną flagę. Byli harcerze, strażacy, policjanci. Z biało-czerwonymi akcentami maszerowali dzieci i dorośli. Do taktu grała Młodzieżowa Orkiestra Dęta OSP w Gozdowie, której koncert w kurowskim kościele spotkał się z dużym aplauzem. Odprawiono mszę świętą w intencji Ojczyzny. Przewodniczył jej ks. dziekan Sławomir Zalewski, a kazanie wygłosił miejscowy proboszcz ks. Waldemar Dziewulski.

- Niech to państwo demokratyczne dobrze służy narodowi, niech ci, których naród obrał do rządzenia państwem polskim, pamiętają, że są z narodu wzięci i do służby narodowi powołani. (…) Musimy pamiętać, że Polska nie jest własnością tego czy innego Polaka, tego czy innego obozu, ani nawet jednego pokolenia. Bo jak mówi Chrystus: „komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie; a komu wiele zlecono, tym więcej od niego żądać będą” – powiedział ks. proboszcz.

Podczas mszy świętej odbył się koncert patriotyczny ks. kan. Franciszka Kucia. Autorem tekstów i muzyki oraz aranżacji jest wykonawca.

- Duch wolności to duch powstańców, którzy miłowali Polskę. Za Ojczyznę umierali, poświęcali jej swoje życie. Solidarni z powstańcami. Solidarni z żołnierzami. Solidarni, dzięki którym mamy wolną Polskę – śpiewał ks. Kuć.

Po zakończeniu nabożeństwa biało-czerwony korowód przeszedł na boisko szkoły w Ostrowach.

Mamy szczęście

Dalszą część uroczystości poprowadzili Alicja Łukaszewska i Zbigniew Czajkowski. Rozpoczęła się ona od odegrania hymnu państwowego. Wójt gminy Gozdowo Dariusz Kalkowski podkreślał, że to nie obowiązek ani nakaz sprawiły, że tak licznie mieszkańcy dziękowali najpierw Bogu, a potem ludziom za odzyskaną niepodległość Polski.

- W roku jubileuszowym, w którym w całej Polsce uroczyście obchodzimy setną rocznicę odzyskanie niepodległości naszej ojczyzny, składamy hołd szczególnie tym, którzy za wolną Polskę oddali swoje życie. Chylimy czoła przed bohaterstwem powstańców warszawskich. Oni nie chcieli umierać, chcieli żyć, ale żyć jako ludzie wolni – powiedział Dariusz Kalkowski.

Wójt nawiązał też do zbliżających się wyborów samorządowych.

- Całe moje 25 lat, w tym 20 lat jako wójt, pracy na rzecz gminy Gozdowo traktuję jako kampanię, kampanię każdego dnia. Nie krótkotrwałą, obliczoną na złudny sukces, lecz solidną i odpowiedzialną, niepozbawioną ryzyka przy podejmowanych decyzjach, permanentną pracę na rzecz dobra wspólnego – mówił wójt.

Dariusz Kalkowski zauważył, że przyszedł czas, po trudnych niezauważalnych inwestycjach, na te, które cieszą oko.

- Nie byłoby to możliwe, gdyby nie wspaniali ludzie, załogi zakładów samorządowych, różnych firm zewnętrznych i instytucji, rolników, mieszkańców i ludzi nam życzliwych, którzy mają na celu nie tyle dobro indywidualne, lecz dobro wspólne. Bez nich nie byłoby klubów dziecięcych, dróg, modernizacji obiektów – stwierdził włodarz gminy.

Wójt mówił też o przyszłości. O Domu Seniora, który miałby powstać w opustoszałej już Szkole Podstawowej w Ostrowach, o komunikacji gminnej, o przebudowie dróg, szczególnie żwirowych powiatowych.

- Mamy to szczęście, że dane jest nam żyć w czasach pokoju, a o patriotyzmie nie musimy zaświadczać z bronią w ręku. Doceńmy to, radujmy się tym i szanujmy na co dzień. Nic nie jest bowiem nam dane raz na zawsze, a to, co się długo buduje, nieraz we łzach i pocie czoła, łatwo jest bezpowrotnie zniszczyć lub zaprzepaścić – powiedział wójt Dariusz Kalkowski.

Radujmy się

Na scenie pojawiali się mali i duzi mieszkańcy gminy, śpiewając patriotyczne pieśni i piosenki. Widać było, że wspólne śpiewanie sprawia im przyjemność. Zmobilizowano nauczycieli, uczniów, harcerzy, koła gospodyń wiejskich, urzędników. Były występy solowe. Śpiewały duety i chóry. Zabrzmiały melodie znanych utworów. Wspólnie z występującymi publiczność nuciła „O mój rozmarynie”, „Pałacyk Michla”, „Żeby Polska”.

Świętowano nie tylko na scenie. Na głodnych czekał żurek i grochówka. Można było upiec kiełbasę w płomieniach ogniska lub spróbować tej z grilla. Panie z KGW oraz Stowarzyszenia „Nasze Ostrowy” zapraszały na pyszne domowe jedzenie. Powodzeniem cieszyły się też sery z sierpeckiej mleczarni. Dzieciaki okupowały dmuchane zjeżdżalnie i trampoliny. Nie brakowało chętnych do wypróbowania, jak chodzi się w kuli pływającej w basenie. Można było też pojeździć bryczką.

Specjalny pokaz z prezentacją uzbrojenia formacji strzelców przygotowali członkowie Stowarzyszenia Jeździeckiego im. 4. pułku Strzelców Konnych Ziemi Łęczyckiej.

Do wspólnej zabawy tanecznej zaprosił zespół Medium. A wieczorem wystrzelono światełko dla Niepodległej.

Wójt Dariusz Kalkowski podkreślał, że impreza odbyła się wyłącznie dzięki sponsorom, nie wydano na nią ani złotówki z budżetu gminy.

http://ekstrasierpc.pl/pl/643_wideo/643_wideo/108_dla_niepodleglej_uroczystosc_w_gminie_gozdowo.html

http://ekstrasierpc.pl/pl/643_wideo/643_wideo/109_dla_niepodleglej_uroczystosc_w_gminie_gozdowo.html

http://ekstrasierpc.pl/pl/643_wideo/643_wideo/110_dla_niepodleglej_uroczystosc_w_gminie_gozdowo.html