Przed kościołem w Ligowie od trzystu lat rósł wiąz. Silny wiatr spowodował, że nie przetrwał on kolejnego roku, ale nie przewrócił się całkowicie. Dzięki temu powstała niezwykle ciekawa kapliczka.

W niedzielę, 20 grudnia, tuż przed samymi świętami Bożego Narodzenia doszło do odsłonięcia kapliczki. Dokonali tego proboszcz parafii pod wezwaniem św. Mateusza Ewangelisty w Ligowie ks. Andrzej Zembrzuski, ks. Franciszek Kuć, twórca rzeźby Edmund Szpanowski oraz przedstawiciele firmy Horse i Notico, którzy nadali pniu kształt kapliczki.

- Wywodzę się z tej parafii, tu byłem chrzczony, brałem ślub. Chciałem zostawić tu też swój ślad. Koncepcja rzeźby została uzgodniona z księdzem proboszczem. Inspiracją była rzeźba Matki Boskiej prowadzącej dzieciątko, która znajduje się w Ogrodach Pałacu Prymasowskiego w Warszawie. Drewno wiązowe, z którego została wykonana, pochodzi znad morza ? powiedział Edmund Szpanowski.

Rzeźba ma wysokość 2,03 m. Kapliczka mierzy ponad 5,5 metra. Ksiądz proboszcz, święcąc kapliczkę, podziękował Bogu i ludziom za ten wspaniały dar. Podczas uroczystości oddania kapliczki zuchy z miejscowej Gromady przekazały Betlejemskie Światło Pokoju. Nastąpiło też odnowienie aktu zawierzenia parafii Maryi.