Tak jak zwyczaj nakazuje, w Gójsku zorganizowano gminno-parafialne dożynki. Święto było dziękczynieniem Bogu za plony. Stało się też okazją do dostrzeżenia ciężkiej pracy rolników i podziękowań za ich codzienne starania, by nie zabrakło pożywienia.

Gospodarzami tegorocznych dożynek byli wójt gminy Szczutowo Andrzej Twardowski, ks. Grzegorz Żabik, ks. Michał Fordubiński, dyrektor Szkoły Podstawowej w Gójsku Alicja Cześnik, prezes OSP Gójsk Zbigniew Dziarkowski.

Nabożeństwo dziękczynne

Dziękczynną mszę świętą w intencji rolników i ich rodzin odprawiono w kościele św. Mikołaja w Gójsku. Na początku nabożeństwa starostowie dożynek Marta Kępczyńska oraz Marek Szczytniewski wnieśli chleb, który położono na ołtarzu.

— Przynosimy chleb wypieczony z mąki z tegorocznego ziarna. Chleb to wyraz wysiłku i trudu rolniczego, to wyraz pokoju i dziękczynienia za plony, to wyraz Bożego błogosławieństwa — powiedziała starościna.

Proboszcz ks. Grzegorz Żabik podczas mszy złożył dziękczynienie Bogu i ludziom za plony. Głosząc kazanie, wrócił do czasu, gdy był dzieckiem, kiedy ludzie z szacunkiem odnosili się do chleba.

—Moja mama, gdy kroiła chleb, to robiła na nim nożem znak krzyża. Gdy na ziemię upadła kromka, klękała, podnosiła i całowała tę kromkę. Pracując w wielkich parafiach, widziałem wiele chleba leżącego na ulicach, wyrzucanego do śmietnika. Serce się krajało, że ludzie nie potrafią szanować tego daru Bożego — powiedział proboszcz.

Podczas nabożeństwa ks. Michał Fordubiński poświęcił dożynkowy chleb i wieniec wykonany przez sołectwo Podlesie.

Za umiłowanie ziemi

Po mszy świętej uczestnicy przeszli w korowodzie dożynkowym prowadzonym przez Orkiestrę Dętą OSP Zawidz pod batutą Jarosława Gizińskiego na plac koło strażackiej remizy. Tam odbyła się świecka część uroczystości. Gości powitała Aneta Ruszkowska.

— W szczególny sposób witam wszystkich rolników gminy Szczutowo przybyłych na obchody. Jesteśmy wdzięczni za wasz trud i poświęcenie. Chcemy razem z wami cieszyć się tegorocznymi plonami — powiedziała prowadząca.

Na wspólne świętowanie przybyli także starosta Andrzej Cześnik, członek Zarządu Powiatu Dariusz Twardowski, przewodniczący Rady Gminy Szczutowo Zbigniew Kopyciński, radni gminni, przewodniczący Wojciech Wilamowski, druhowie z OSP, przedstawiciele placówek oświatowych, kulturalnych, Urzędu Gminy w Szczutowie, mieszkańcy okolic.

— Drodzy rolnicy, dziękuję wam za umiłowanie ziemi, za to, że tak ciężko pracujecie. Jestem wam wdzięczny za wasz trud. Gmina Szczutowo jest gminą, gdzie jest słaba bonitacja gleby. Wiem, ile trzeba włożyć wysiłku, by rodziła ona plony. Życzę wam i waszym rodzinom dużo zdrowia, szczęścia, abyście się cieszyli zawsze społecznym szacunkiem, a Jezus was wspierał — powiedział wójt Andrzej Twardowski.

Do życzeń dołączył się również starosta Andrzej Cześnik, który przypomniał słowa Jana Pawła II: „Pozostańcie wierni tradycjom waszych praojców. Oni, podnosząc wzrok znad ziemi, ogarniali nim horyzont, gdzie niebo łączy się z ziemią, i do nieba zanosili modlitwę o urodzaj, o ziarno dla siewcy i ziarno dla chleba. Oni w imię Boże rozpoczynali każdy dzień i każdą swoją pracę i z Bogiem swoje rolnicze dzieło kończyli. Pozostańcie wierni tej prastarej tradycji! Ona wyraża najgłębszą prawdę o sensie i owocności waszej pracy”. Starosta wyraził też pragnienie, aby chleb jednoczył wszystkich. W imieniu samorządu rolniczego głos zabrał przewodniczący Powiatowej Izby Rolniczej w Sierpcu Wojciech Wilamowski, który mówił, że dożynki są szczególną okazją do wyrażenia szacunku i wdzięczności rolnikom za ich ciężką pracę, dzięki której na polskich stołach nie brakuje chleba.

Członek Zarządu Powiatu Dariusz Twardowski także podziękował rolnikom. Mówił również o tradycji dożynek, której uczyli go i wielu innych rodzice. Prosił, by pamiętać, czym zawsze dla rolnika była ziemia, żeby szanować dary otrzymane od Stwórcy.

Na zakończenie części oficjalnej zagrała orkiestra z Zawidza. A potem był czas na wspólne świętowanie. Panie z Koła Gospodyń Wiejskich „Wesołe Podlesianki” oraz rodzice ze szkoły w Gójsku przygotowali pyszne przekąski. Była też grochówka i potrawy z grilla. Z myślą o najmłodszych rozstawiono dmuchańce, a animatorki z Bajecznego Świata zaprosiły do wspólnej zabawy dzieci i rodziców. Można było też spróbować swoich umiejętności w lepieniu z gliny. Do tańca poderwali Agnieszka Kordulasińska i Marek Okraszewski. W trakcie dożynek wolontariusze z ZS nr 2 w Sierpcu zbierali pieniądze na leczenie Piotra Dylewskiego.