Da się skakać w kaloszach na skakance albo malować na foli? Czy do twarzy jest w niebieskich włosach? — odpowiedzi na te i wiele innych pytań szukali uczestnicy festynu z okazji Dnia Dziecka w Sudragach.

Koło Gospodyń Wiejskich oraz OSP w Sudragach zorganizowali dla dzieci, tych małych i trochę większych, zabawę. Przygotowano wiele ciekawych propozycji wspólnego spędzania czasu. Było przeciąganie liny, skoki na skakance, pokonywanie tunelów, taniec z rodzicami. Wiele śmiechu wzbudził festiwal kolorów. Proszek Holi pomalował włosy, koszulki, a nawet skórę. Dzieciaki bawiły się znakomicie. Dorośli na początku z pewną nieśmiałością przyglądali się poczynaniom pociech, ale kiedy spróbowali, szybko ubywało im lat.

Dodatkową niespodziankę zapewnili strażacy z OSP Goleszyn, którzy przyjechali wozem bojowym i zorganizowali tor przeszkód. Dzieciaki z zapałem pokonywały kolejne przeszkody, by na końcu, trzymając w dłoniach strażacką sikawkę, za pomocą wody strącać ustawione na palikach pachołki.

Życzenia najmłodszym złożyli wójt Krzysztof Korpoliński i radny Gminy Sierpc Kazimierz Kuligowski.

Przygotowano też przekąski dla wszystkich. Dzieciaki raczyły się watą cukrową, a dorośli woleli kiełbaski z grilla.

— Cieszymy się, że wszyscy dobrze się bawili. Zapraszamy na kolejne nasze imprezy — powiedziała przewodnicząca KGW Edyta Janiszewska.