Plac zabaw nad Jeziórkami jest jednym z częściej odwiedzanych miejsc przez małych mieszkańców miasta i ich opiekunów.
Kiedy powstał plac zabaw nad popularnym sierpeckim akwenem, rodzice byli zachwyceni. Jednak zgłaszali zastrzeżenia, że brak ogrodzenia powoduje obawę, czy dziecko nie wbiegnie do wody. Zamontowano wtedy z trzech stron kolorowy płotek. Plac był otwarty od strony asfaltowej alejki. To rozwiązanie nie sprawdziło się. Kierowcy często hamowali w ostatniej chwili, kiedy rozbawione dzieci wbiegały prosto na asfalt. Po latach zdecydowano, że trzeba ogrodzić i tę część placu zabaw.
- Cieszę się, że w końcu płotek pojawił się i z tej strony. Każdy, kto ma dziecko, wie, że czasem nie wystarczy mieć oczu dookoła głowy, maluchy mają milion pomysłów na minutę i realizują je z zadziwiającą prędkością – stwierdziła jedna z mam.
mistrall197121:00, 07.02.2020
0 0
Bardziej niebezpiecznej dla naszych dzieci jest na placu zabaw przy Jagielly gdzie jest brak jakich kolwiek oznaczen pionowych i poziomych na ulicy bezposrednio przylegajacej do terenu na ktorym jest plac zabaw ,niech miasto pomysli o zabezpieczeniu zanim dojdzie do tragedii . 21:00, 07.02.2020