Zaczęło się od strzelaniny pod sierpeckim sądem, który na chwilę stał się gmachem Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. Przywołano tych, którzy walczyli z komunizmem. Żołnierze wyklęci ziemi sierpeckiej zostali upamiętnieni. Tablica z ich nazwiskami stanęła przed kościołem św. Stanisława Kostki.

Uroczystości związane z odsłonięciem Panteonu Żołnierzy Wyklętych Ziemi Sierpeckiej trwały dwa dni. Ci, którzy mieli zostać zapomniani, których szczątki spoczywają w nieoznakowanych miejscach, zostali po wielu latach upamiętnieni. Organizatorami wydarzenia byli: Stowarzyszenie Historyczne im. 11. Grupy Operacyjnej NSZ z Płocka, Parafia św. Maksymiliana Kolbego w Sierpcu, Grupa Rekonstrukcyjna 13. Pułku Piechoty z Pułtuska, Urząd Miejski w Sierpcu i Urząd Gminy w Sierpcu.

Odbicie więźniów

Najpierw rozległa się muzyka. Stare piosenki sprawiły, że sierpczanie z zaciekawieniem zaczęli przybywać pod budynek Sądu Rejonowego. I z każdą chwilą odkrywali coraz więcej nowych szczegółów. Stare wojskowe samochody, nowy szyld z napisem „Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego”, worki, na których opierają się karabiny maszynowe, wielki ogłoszeniowy słup z plakatami o walce z „wrogami narodu i zaplutymi karłami reakcji” i obwieszczeniem o poszukiwaniu ukrywających się „bandytów”. Niektórzy już wiedzieli o mających się rozegrać scenach, inni zaciekawieni słuchali opowieści ks. Dariusza Multona.

— Trwanie w nowej rzeczywistości (czasy po zakończeniu II wojny światowej — przyp. red.) wiązało się nie tylko z kompromisem, ale zaparciem, wręcz oddaniem się w pakt złu. Choć nie wszyscy — byli tacy, którzy przypomnieli sobie o postawie wyprostowanej, byli tacy, którzy nie mogli, nie potrafili, nie chcieli się na tę nową rzeczywistość zgodzić. Zapełniali areszty, więzienia, izby przesłuchań. Byli też ci, którzy postanowili przeciwstawić się komunistycznemu złu z bronią w ręku — żołnierze wyklęci. I to oni stali się bohaterami tego przedstawienia — mówił ks. Dariusz Multon.

Przed oczami publiczności rozgrywały się kolejne sceny. Chłopcy grali w piłkę, ludzie spacerowali ulicą, zwykły dzień, w który wkradła się groza. Najpierw próba porwania kobiety, a później wyjazd żołnierzy na „polowanie” na tych, którzy walczyli w lesie. A później zdjęcia robione przy zwłokach zastrzelonego młodego mężczyzny, krzyki katowanych w murach UB i scena finałowa, w której następuje odbicie więźniów.

Inscenizację przygotowali Stowarzyszenie Historyczne im. 11. Grupy Operacyjnej NSZ z Płocka, Grupa Rekonstrukcyjna 13. Pułku Piechoty z Pułtuska, Stowarzyszenie Historyczne „Pułk 37” z Kutna i Grupa Rekonstrucyjno-Historyczna AKO-WIN Łochów. W podziękowaniu za gościnę prezes Sądu Rejonowego w Sierpcu Ewie Jarzyńskiej organizatorzy wręczyli publikację związaną z żołnierzami wyklętymi.

[FOTORELACJA]2481[/FOTORELACJA]

Po zakończeniu inscenizacji zgromadzonych zaproszono na koncert Norberta „Smoły” Smolińskiego — wokalisty zespołu Contra Mundum oraz twórcy „Już dopala się ogień biwaku”.

[FOTORELACJA]2482[/FOTORELACJA]

Poświęcenie tablicy pamiątkowej

W intencji żołnierzy ruchu oporu, żołnierzy niezłomnych biskup płocki Szymon Stułkowski odprawił mszę św. w kościele św. Stanisława Kostki. Przybyły poczty sztandarowe, byli przedstawiciele władz państwowych, samorządowych, harcerze, zuchy, uczniowie, nauczyciele, wierni.

— Jesteśmy wdzięczni tym, którzy swoją ofiarą, swoją niezłomnością doprowadzili do tego, że dziś żyjemy w innym niż kiedyś kraju. Modlimy się za tych, których nazwiska zostały wypisane na kamieniu, bo mamy prawo dziś się za nich modlić. Dziękujemy Bogu za ich życie, miłość do ojczyzny, ale modlimy się też o miłosierdzie dla nich, bo nie wiemy, jak wyglądał stan ich sumienia, gdy stanęli przed Bogiem — powiedział biskup.

Kaznodzieja mówił też o tym, że od żołnierzy niezłomnych powinniśmy uczyć się miłości do ojczyzny, a „patriotyzm jest naszym zadaniem także wtedy, gdy żyjemy w wolnym kraju”. Biskup prosił, by w modlitwach nie zapominać o błaganiu Boga o pokój na świecie.

Po nabożeństwie odbyło się odsłonięcie Panteonu Żołnierzy Wyklętych Ziemi Sierpeckiej. Pamiątkowa tablica stanęła przed kościołem szkolnym. Wyryto na niej nazwiska 68 żołnierzy wyklętych związanych z ziemią sierpecką, m.in. ppor. Stefana Bronarskiego ps. „Liść”, Józefa Marcinkowskiego ps. „Wybój” oraz Franciszka Majewskiego ps. „Słony”. O czasach, w których przyszło im żyć, mówił dr Tomasz Łabuszewski — dyrektor warszawskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.

Odsłonięcia tablicy dokonali przedstawiciele rodzin żołnierzy wyklętych oraz prezes Stowarzyszenia Historycznego im. 11. Grupy Operacyjnej NSZ z Płocka. Panteon poświęcił biskup Szymon Stułkowski.

Patriotyczny piknik

Po oficjalnych uroczystościach odbył się piknik „Sierpc patriotycznie dla Przyszłości Mazowsza!”, którego organizatorem było Stowarzyszenie Dla Przyszłości Sierpca i Powiatu Sierpeckiego. Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 2 przygotowali montaż słowno-muzyczny „Za Waszą wiarę, która kłamać nie umie”. Przedstawiono okoliczności powstania struktur Polskiego Państwa Podziemnego, w tym Armii Krajowej. Na scenie zaprezentowali się także wychowankowie Ogniska Pracy Pozaszkolnej, Miejska Młodzieżowa Orkiestra Dęta OSP Sierpc wraz z mażoretkami Alizma, zaśpiewała Kinga Rutkowska. Grupy rekonstrukcji historycznej przygotowały rekonstrukcję potyczki wojsk polskich i niemieckich z 1939 r. Można było też obejrzeć sprzęt używany przez polską armię w trakcie działań wojennych. Ognisko Pracy Pozaszkolnej zaprosiło do udziału w plenerze plastycznym „Żołnierz w oczach dziecka”. Dzieci chętnie zaglądały na stanowiska Miejskiej Biblioteki Publicznej, Komendy Powiatowej Policji i do wozu straży pożarnej. Byli chętni do udziału w konkurencjach sportowo-rekreacyjnych. Na głodnych czekała grochówka z żołnierskiego kotła i kawa zbożowa.