Koło Gospodyń i Gospodarzy Wiejskich w Łukomiu zorganizowało rodzinny festyn dla mieszkańców wsi. Dopisała pogoda i nie brakowało chętnych do korzystania z przygotowanych atrakcji.
KGiGW w Łukomiu powstało w lutym tego roku. Obecnie do koła należy ponad dwadzieścia osób.
— Wszystko zaczęło się od prac przy wieńcu dożynkowym. Było wesoło, dobrze się czuliśmy ze sobą i postanowiliśmy, że warto coś zrobić, żeby częściej przebywać razem i przy okazji zrobić coś dla innych — opowiadała Joanna Świtalska.
Rodzinny festyn był pierwszą plenerową imprezą zorganizowaną przez KGiGW. Debiut wypadł znakomicie. Udało się znaleźć sponsorów, dzięki którym można było przygotować wiele atrakcji. Dzieciaki chętnie bawiły się na dmuchańcach, skakały na eurobungee, brały udział w konkursach i zabawach. Chętni mogli skorzystać z „kącika piękności”, gdzie doczepiano kolorowe warkoczyki do włosów i malowano buzie. Przyjechała też zaprzyjaźniona jednostka OSP z Chwał, bo w Łukomiu nie ma wozu bojowego. Strażacy pokazali, jak wygląda akcja pomocy poszkodowanemu podczas wypadku drogowego. W tym celu pocięto nawet auto. Furorę w letni upalny dzień zrobiła kurtyna wodna. Można było przejechać się jeepem albo motocyklem. Policjanci przypominali zasady bezpiecznego wypoczynku.
Po wielu emocjonujących chwilach uczestnicy festynu mieli prawo poczuć się głodni. Ale nikt z pustym brzuchem z imprezy nie odszedł. Były potrawy z grilla (w tym własnoręcznie robiona przez jednego z gospodarzy kiełbasa). Panie dobrze zaopatrzyły słodki bufet. Muffinki, babeczki, różki rozpływały się w ustach. Jak na każdym festynie, nie zabrakło waty cukrowej i popcornu. Hitem okazały się bąbelkowe gofry i kręcone ziemniaki. KGiGW już zastanawia się nad przygotowaniem kolejnej imprezy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ekstrasierpc.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz