Koło Gospodyń i Gospodarzy Wiejskich w Szczutowie zaprosiło mieszkańców wsi na wspólne obchodzenie mikołajek. Były prezenty. Zajrzał nawet mikołaj.

Koło Gospodyń i Gospodarzy Wiejskich powstało w Szczutowie we wrześniu tego roku. Na przewodniczącą wybrano Edytę Poczwardowską.

— Jesteśmy dużą wsią, a do tej pory brakowało takich inicjatyw. Próbujemy coś zmienić. To nasza pierwsza impreza plenerowa. Oferujemy barszczyk czerwony z pierożkami i słodkie wypieki naszych członkiń — powiedziała przewodnicząca.

Był też mikołaj z workiem prezentów dla najmłodszych. Mimo niezbyt sprzyjającej pogody wiele osób wyszło z domów, by zobaczyć, jak przebiegają szczutowskie mikołajki. Zajrzał także wójt Andrzej Twardowski, który wsparł finansowo imprezę. Z listem od marszałka województwa mazowieckiego Adama Struzika przyjechał Piotr Rzeszotarski.

Tuż przy namiocie KGiGW zorganizowano kiermasz zainicjowany przez Milenę Zamojską. Można było nabyć bożonarodzeniowe stroiki, a zysk przeznaczono na rehabilitację 21-letniego Patryka Pawłowskiego, który ma trudności z chodzeniem.

— Bardzo dziękujemy wszystkim za spotkanie i wspólną zabawę. Mamy nadzieję, że kolejne inicjatywy Koła Gospodyń i Gospodarzy Wiejskich w Szczutowie również przyniosą wiele powodów do radości — twierdzą członkowie Koła.