W miasteczku westernowym Mega Park w Grudziądzu odbył się VIII Zlot Samochodów Amerykańskich i Zabytkowych. Zgłoszono blisko 200 aut z całego kraju, m.in. dwa auta braci mieszkających w Sierpcu: Huberta i Rafała. Zakupili je w zeszłym roku, ale dopiero teraz mieli okazję pokazać je szerszej publiczności.

Pierwszym autem, które zgłosili, jest Buick LeSabre z 1967 r. (warto zaznaczyć, że w takim nadwoziu to auto było produkowane tylko przez jeden rok – właśnie 1967) o pojemności silnika 5,6 litra - był nazywany w tamtych czasach „small block”, czyli mały silnik. Buick dostał ksywę „Baron”, która powstała na zeszłorocznym największym zlocie amerykańskich pojazdów w Polsce – American Cars Mania 2018.

Drugim zgłoszonym pojazdem był Oldsmobile Cutlass z 1972r. o pojemności 455 cali sześciennych, czyli uwaga… 7,4 litra - nazywany już „big blockiem”. Oldsmobil dostał ksywę „Eliminator”. Udowodnił, że zasługuje na to miano, eliminując wszystkich przeciwników w pierwszym konkursie, w jakim brał udział na starym kontynencie. Konkurs polegał na zmierzeniu specjalnym miernikiem dźwięku, który pojazd będzie miał głośniejszy układ wydechowy. „Eliminator” zdeklasował rywali, uzyskując niewiarygodny wynik 121,4 dB.

„Baron” natomiast zajął trzecie miejsce w tym konkursie, notując równie wysoki poziom - 117,3 dB. Ponadto przez cały okres trwania zlotu publiczność mogła oddawać głosy na auta, które im się najbardziej podobały. W ten sposób braciom Hubertowi i Rafałowi udało się zdobyć puchar, zajmując trzecie miejsce w konkursie na Laureata Publiczności i tym samym stanąć po raz trzeci na podium na ich pierwszym zlocie z udziałem „Barona” i „Eliminatora”.

- Dziękujemy publiczności za oddane głosy na VIII Zlocie Samochodów Amerykańskich i Zabytkowych oraz organizatorom z Mega Park Grudziądz za wszystkie nagrody, a przede wszystkim za niesamowite przeżycia, jakie nam dostarczyli! Dziękujemy również redakcji Ekstra Sierpca za zainteresowanie oraz publikację niniejszego artykułu! Jesteśmy dumni, że nasze pojazdy mogą poruszać się po sierpeckich drogach, dodając nieco amerykańskiego uroku naszemu pięknemu miastu. Do zobaczenia gdzieś na drodze! - stwierdzili bracia.

A my dziękujemy za informację i cierpliwość w oczekiwani na jej publikację!