27-latek próbował oszukać policję, zgłaszając kradzież swojego samochodu, ale zamiast wywinąć się od kary, wpadł w ręce mundurowych!
Do sierpeckiej komendy wkroczył młody mężczyzna, zgłaszając kradzież swojego audi 80. Zdezorientowany i z pozoru zrozpaczony 27-latek opisał, jak jego auto zniknęło bez śladu. Oficer dyżurny natychmiast uruchomił całą machinę śledczą. Kryminalni szybko pojawili się na miejscu rzekomego przestępstwa, a poszukiwania ruszyły pełną parą. Ale coś tu nie grało... Doświadczony policjant od razu wyczuł, że historia mężczyzny ma luki. Instynkt nie zawiódł. Jak się okazało, to nie była kradzież, a desperacka próba uniknięcia odpowiedzialności! Zaledwie dzień wcześniej to samo audi 80 zostało zatrzymane przez płońskich policjantów po brawurowej ucieczce z miejsca kontroli drogowej. Kierowca porzucił auto i uciekł, a następnego dnia zgłosił jego kradzież, licząc, że uniknie kary. Plan 27-latka runął jak domek z kart. Zamiast uciec przed odpowiedzialnością, wpadł prosto w ramiona sprawiedliwości. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Już usłyszał zarzut zawiadomienia organów ścigania o niepopełnionym przestępstwie, do którego się przyznał. Odpowie również za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz