Zamknij

Biogazownia w Sierpcu – protest mieszkańców i wyjaśnienia inwestora

10:11, 29.03.2025 Aktualizacja: 10:12, 29.03.2025
Skomentuj zdjęcie ilustracyjne zdjęcie ilustracyjne

 

 

Planowana budowa biogazowni przemysłowej w Sierpcu budzi duże kontrowersje wśród mieszkańców miasta i gminy Sierpc, obawiających się uciążliwych odorów, spadku wartości nieruchomości i zagrożenia dla środowiska. Inwestor zapewnia, że instalacja będzie bezpieczna i przyniesie korzyści lokalnej społeczności.

 

Planowana inwestycja, którą zamierza zrealizować firma Wokas S.A., ma powstać na działkach położonych na pograniczu miasta i gminy (pomiędzy Sierpcem a Gorzewem), przy ulicy Płockiej.

 

Stanowcze NIE

Mieszkańcy są głęboko zaniepokojeni i stanowczo sprzeciwiają się budowie biogazowni przemysłowej. Wystosowali petycję, która została zamieszczona na stronie petycjeonline.pl. W chwili pisania tego artykułu podpisało ją już 375 osób. Twórcy apelu są przekonani, że inwestycja, która znalazłaby się w bezpośrednim sąsiedztwie budynków mieszkalnych, wpłynie na pogorszenie warunków życia w gospodarstwach domowych znajdujących się w pobliżu. Mieszkańcy obawiają się, że biogazownia może generować emisję szkodliwych substancji, takich jak dwutlenek azotu, dwutlenek siarki, tlenek węgla i pyły, co negatywnie wpłynie na zdrowie. Są przekonani, że w okolicy pojawią się także nieprzyjemne zapachy, które będą się rozprzestrzeniały na wiele kilometrów, a także plaga insektów i gryzoni. Niepokój budzi również wzmożony ruch samochodów, które będą dowozić surowce do biogazowni, generując dodatkowe uciążliwości.

– Niestety, po wybudowaniu tej inwestycji nie będziemy mogli już skutecznie wymóc na inwestorze zniwelowania tych uciążliwości – napisano w petycji.

 

Nie jesteśmy przeciwni OZE, ale...

Mieszkańcy podkreślają, że nie sprzeciwiają się odnawialnym źródłom energii jako takim, jednak ich zdaniem lokalizacja biogazowni powinna być bardziej przemyślana i skonsultowana z nimi.

– Budowa biogazowni w tak małej odległości od zabudowy mieszkaniowej narusza poczucie bezpieczeństwa mieszkańców i jest całkowicie nieakceptowalna. Ponadto, taka inwestycja spowoduje znaczną utratę wartości nieruchomości, w związku z utrudnieniami i uciążliwościami wynikającymi z działania tego typu obiektów. Rażąco narusza to zasady współżycia społecznego i wzmaga poczucie niesprawiedliwości oraz bezsilności mieszkańców – argumentują protestujący.

Podkreślają również, że nie są przeciwni rozwojowi odnawialnych źródeł energii, ale każda tego typu inwestycja powinna być realizowana w lokalizacji, która nie koliduje z interesami społeczności lokalnej.

Swoje petycje złożyli także mieszkańcy wsi Gorzewo, Borkowo Kościelne oraz Grodkowo-Zawisze. Protestujących wsparły również władze Gminy Sierpc.

 

Biogazownia, nie spalarnia

Podczas dnia otwartego w sierpeckiej oczyszczalni poprosiliśmy o kilka słów wyjaśnień burmistrza Jarosława Perzyńskiego:

– To nie jest spalarnia, jak niektórzy mylnie twierdzą. Biogazownia, o której mowa, będzie przetwarzać odpady organiczne, wytwarzane i dostarczane przez lokalne zakłady produkcyjne jak również mieszkańców. Mogą do nich należeć produkty z mleczarni, słodowni, browaru czy odpady roślinne, pochodzące z terenu miasta, czyli z brązowych worków. Projektowana biogazownia nie będzie przetwarzała poubojowych substratów pochodzenia zwierzęcego i odpadów niebezpiecznych – wyjaśnił burmistrz.

Jarosław Perzyński podkreślił również, że biogazownia jest częścią większego projektu inwestycyjnego, który zakłada możliwość tworzenia w Sierpcu ziemi beztorfowej, kwiatowej lub nawozu z wykorzystaniem produktu powstałego w wyniku procesu fermentacji. Inwestor, czyli polska firma Wokas S.A., jest jednym z największych producentów podłoży pieczarkowych w Polsce i w tej części Europy. Dodatkowo ma zostać uruchomiona przemysłowa produkcja doniczek. Przedsięwzięcie wygeneruje w naszym regionie nowe miejsca pracy.

– Mówimy nawet o stu nowych miejscach pracy, które mogłyby powstać na terenie naszego miasta w przeciągu kilku najbliższych lat – stwierdził burmistrz.

Podkreślił, że inwestycja jest szansą dla lokalnej gospodarki, ponieważ pozwoli na przekierowanie i zagospodarowanie naszych lokalnych odpadów w niższych cenach, co może przełożyć się na oszczędności dla lokalnych przedsiębiorstw i ich dalszy rozwój. Mówił także o wykorzystaniu ciepła, które w wysokowydajnych procesach wykorzystania energii biogazu pozwala na kolejne korzyści bezpośrednio dla mieszkańców i innych odbiorców ciepła naszego systemu ciepłowniczego.

Burmistrz zaznaczył, że na chwilę obecną cała energia elektryczna wytwarzana w biogazowni będzie sprzedawana do sieci, ale w przyszłości możliwe jest jej bezpośrednie wykorzystanie w mieście przez odbiorców końcowych, jeśli Sierpc uzyska status operatora systemu dystrybucji.

– Jeśli takim operatorem systemu dystrybucji zostaniemy w ciągu dwóch, trzech lat, to wtedy jest duża szansa, że do obiektów podłączonych do naszej sieci, a taką sieć mamy od kilku lat, będzie można się podłączyć, płacić za energię przy niższych kosztach produkcji i przesyłu. Podobna biogazownia działa w Sierpcu, w rejonie ulicy Żeromskiego, od kilku lat i nie było do tej pory żadnych uwag, choć pierwsze budynki są oddalone około 100-150 metrów od instalacji. Bycie miastem samowystarczalnym energetycznie to nasze marzenie, a nie uda się to bez źródeł OZE– powiedział burmistrz.

 

Deklaracje inwestora

Michał Ćwil, przedstawiciel inwestora – firmy Wokas S.A., wyjaśnił szczegóły dotyczące inwestycji. Wskazał, że proces rozwoju opiera się na ścisłej współpracy z lokalnymi interesariuszami i prowadzony będzie z zachowaniem najwyższych standardów ochrony środowiska, norm i przepisów prawa lokalnego, krajowego i unijnego.

Podkreślił, że lokalna biogazownia może dać wymierne korzyści mieszkańcom i lokalnym przedsiębiorcom, dzięki optymalizacji kosztów przetwarzania odpadów i redukcji kosztów ciepła. Celami instalacji są możliwości generowania tańszej energii cieplnej i elektrycznej oraz wytwarzanie zbilansowanych pod względem składu nawozów organicznych.

– Nie jest możliwe spalanie odpadów poubojowych, bo w takim obiekcie jak biogazownia nie można spalać odpadów, zarówno pod względem formalnym, jak i technicznym. W biogazowni przetwarzamy odpady organiczne, przekształcając je w paliwo gazowe, a następnie w energię elektryczną i ciepło – mówił dyrektor projektu.

Michał Ćwil zapewnił, że biogazownia w trybie uśrednionym będzie generowała moc odpowiadającą około 1,9 MW. Moc ta będzie dostosowana do dynamicznych warunków współpracy z lokalnym systemem elektroenergetycznym i wpisaniem się z generacją energii w potrzeby lokalnych odbiorców energii ze źródeł odnawialnych.

Podkreślił, że proces fermentacji odbywa się w zamkniętym, hermetycznym systemie, co ma eliminować wszelkie potencjalne uciążliwości zapachowe.

– Nie jest planowane przywożenie padliny ani odpadów poubojowych, które mogą być źródłem zapachów. Możemy przyjmować serwatkę oraz osady ściekowe i pozostałości przetwórstwa spożywczego, które są wolne od patogenów i związków zapachowych. Możemy przetwarzać surowce, które spełniają wyśrubowane warunki technologiczne, a także normy stawiane produktom końcowym, które dedykujemy do nawożenia certyfikowanego – mówił Michał Ćwil.

Zaznaczył, że biogazownia przemysłowa podlega surowszym normom niż biogazownie rolnicze, zwłaszcza jeśli chodzi o warunki środowiskowe. Zapewnił, że obiekt będzie spełniał wszystkie wymogi środowiskowe i funkcjonował w sposób bezpieczny oraz kontrolowany.

– Aby zminimalizować ewentualne uciążliwości lokalne, zaprojektowaliśmy obiekt tak, aby był hermetyczny już na etapie przyjęcia surowca. Nie tylko inwestorowi, ale także wszystkim służbom kontrolującym zależy, aby inwestycja spełniała wszelkie rygorystyczne warunki stawiane tego typu instalacjom – zapewniał przedstawiciel inwestora.

Podkreślał, że proces fermentacji w biogazowni będzie przebiegał w sposób beztlenowy, gwarantujący szczelność, podobnie jak na terenie miejskiej oczyszczalni ścieków w Sierpcu. Dzięki temu możliwe będzie wyeliminowanie źródeł zapachowych.

 

Co dalej z inwestycją?

Postępowanie administracyjne wciąż trwa. Decyzja w sprawie środowiskowych uwarunkowań dla inwestycji może zapaść w najbliższych miesiącach. Czy uda się znaleźć kompromis? Czas pokaże.

 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ekstrasierpc.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%