Zamknij

Byle się nie pozabijać

20:29, 29.10.2023 . Aktualizacja: 20:29, 29.10.2023
Skomentuj Gerd Altmann z Pixabay Gerd Altmann z Pixabay

 

Poniższy komentarz napisałam na zamówienie człowieka mądrego na tyle, żeby próbować dogadać się po dobroci, zamiast od razu karabiny wyciągać, noże ostrzyć i hejterów szukać.

 

Ludzi tak skonstruowano, by żyli wspólnie. Pandemia, kiedy zamknięto nas w domach i zabroniono się spotykać, wyraźnie to unaoczniła. Możemy mówić, że potrzebujemy ciszy i spokoju, ale nie zmienia to faktu, że do szczęścia potrzebujemy innych osobników: tej samej płci albo innej, małych, dużych, chudych, grubych, rudych, łysych, zielonych, to akurat większego znaczenia nie ma. Tak to już nas zrobiono i chcemy, czy nie chcemy, ale wyjścia innego nie ma jak żyć z innymi. Wyjątki od reguły wcale jej nie zmieniają.

Taki człowiek bez innych ludzi dziczeje. Nie wie na ten przykład, który odcinek „Mody na sukces” jest wyświetlany w telewizji, kto wygrał wybory parlamentarne w powiecie sierpeckim, nie mówiąc już o tym, że nie słyszał nawet, że przy klasztorze nie można już skręcać w lewo, a Kasia Rajkowska wygrała kolejny turniej tenisa stołowego. Jesteśmy zwierzętami stadnymi. Tak mamy zapisane w gwiazdach, genach lub innych bliżej nienazwanych energiach. I w związku z tym jesteśmy też politykami. Proszę się nie obrażać, do sądu nie podawać, absolutnie nie jest moim celem wyzwanie kogoś czy uwłaczanie jego godności, ambicjom i ideom. To też wynika z naszej natury, że jesteśmy przeznaczeni do polityki. Mała dygresja. Kiedy skończyłam pisać to zdanie, wyobraziłam sobie te płoty pełne bilbordów ze zdjęciami, nazwiskami i hasłami: „Brałem udział w akcji sprzątania świata”, „Świętuję Dzień Jaszczurki”, „Kocham moją mamę”, „Biegam maratony”. Zachęta by była, żeby ruszyć się z kanapy i wyrobić dzienną normę kroków, przy okazji oglądając, co tam ktoś wymyślił. Taki rodzaj mediów społecznościowych na płotach przez cały rok.

Wracając do polityki, którą uprawiamy codziennie z racji tego, że jesteśmy ludźmi (No chyba że ktoś człowiekiem nie jest. Ponoć istnieją tacy wśród nas, co się podszywają, wtedy ich powyższe rozważania mogą nie dotyczyć). Każdego dnia robimy coś, co wpływa na innych. Świadomie lub nieświadomie. Uśmiechamy się, krzyczymy, podajemy rękę, jemy warzywa kupione na straganie na rynku — te wszystkie drobne z pozoru rzeczy są polityką, naszym działaniem, które nam służy. I w tym momencie musi pojawiać się „ale”. Owym „ale” jest to, że działanie ma nam nie tylko służyć, ale jednocześnie służyć innym i nikomu nie szkodzić, nikogo nie wykluczać. To jest oczywiście idealistyczne założenie, w którym człowiek jest chodzącym ideałem, potrafiącym przewidzieć wszelkie konsekwencje swoich czynów i na dodatek ma tak niesamowite pokłady empatii w sobie, że wszystko, co da mu radość, a może szkodzić innym, odrzuci. Nie ma co się oszukiwać, aż tak dobrze w życiu nie ma. Chociaż tworzenia ideałów i dążenie do nich to też nasza ludzka cecha. Zatem nawet definicja polityki wyszła nam (znaczy się naszym przodkom, którzy w starożytnej Grecji żyli) jako dążenie do ideału. Później trochę się to wypaczyło i doszliśmy do tego, że polityka to szambo, w którym w pokładach gówna walczą ci, którzy pragną zdobyć władzę z tymi, którzy władzę chcą utrzymać i lepiej odejść na bezpieczną odległość, aby przypadkiem nie dostać obuchem. Oczywiście, że można. Takie przyglądanie się z daleka to też rodzaj polityki, niektórzy mówią, że to strusia polityka, inni że polityka świętego spokoju. Tak czy inaczej, w takich wypadkach (owej walki o władzę) najważniejsze jest, aby się nie pozabijać, bo wtedy nie ma już odwrotu. A na sterty nieczystości już dawno niejaki Herkules wynalazł metodę, czyszcząc stajnię Augiasza. Zatem zamiast szukać gówna, w którym można unurzać innych, poszukajmy wody, która nas z niego obmyje. Dobrze zrobimy sobie i przy okazji innym.

(.)

redaktor naczelna Ekstra Sierpc Wiadomości Lokalne, mol książkowy, wegetarianka, kocha prokrastynację, od lat związana z TKKF ,,Kubuś", okazjonalnie miłośniczka gotowania i pieczenia, albo gdzieś biegnie, albo pisze

Anna Matuszewska

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%