Zamknij

Co zrobić z używanym, niesprawnym samochodem?

08:52, 30.12.2022 artykuł sponsorowany Aktualizacja: 08:52, 30.12.2022

Samochód, który nie jest już na chodzie, to wielki problem dla kierowcy. Mimo że z auta już się nie korzysta, wciąż trzeba płacić za nie obowiązkowe składki, na szczęście pozbycie się niesprawnego wraku nie jest wcale tak trudne. Jak się za to zabrać?

Gdzie można sprzedać zepsuty samochód?

Na rynku wtórnym niesprawne auta raczej nie są chodliwym towarem. Większość nabywców szuka pojazdów w dobrym stanie, a jeśli kogoś interesuje egzemplarz do naprawy, oczekuje on od sprzedającego sporej obniżki ceny. Nie jest to więc szczególnie korzystna dla właściciela transakcja, nie mówiąc już o czasie, jaki traci się na poszukiwania zdecydowanych na zakup klientów.

O wiele prostszym rozwiązaniem jest sprzedaż samochodu do skupu. Tu stan techniczny nie ma aż takiego znaczenia, a skup aut Toruń przyjmie pojazd kompletnie niesprawny, z poważnymi usterkami, po licznych remontach, a nawet po kolizji drogowej. Za rozbity wrak można w skupie dostać więcej niż na złomowisku, a do tego skup dba o transport samochodu we własnym zakresie, wystarczy się tylko umówić na odbiór w dogodnym terminie.

Czy naprawiać samochód przed sprzedażą?

Remont auta ma sens, jeśli wady nie są bardzo poważne, a samochód jest względnie nowy i dzięki takim naprawom zyska na wartości. Zupełnie inaczej sprawa ma się z pojazdami starymi, mocno wysłużonymi, w których co chwila dochodzi do awarii i nawet po generalnym remoncie auto wciąż będzie sprawiać kłopoty – jest mało prawdopodobne, że dzięki sprzedaży uda się odzyskać wszystkie włożone w renowację pieniądze. Niezbyt opłacalna będzie także naprawa po wypadku, kiedy wydatki na remont w dużej części pokryje ubezpieczyciel – chodzi głównie o przypadki, gdy stwierdzona zostaje szkoda całkowita pojazdu.

Prywatni nabywcy niechętnie wybierają pojazdy przeznaczone do naprawy, ale skup aut Inowrocław chętnie przejmie taki samochód. Właśnie skup jest idealnym miejscem, by pozbyć się samochodu po wypadku, zniszczonego, z dużym przebiegiem – pojazd wciąż ma części, które da się wymontować i ponownie wykorzystać. Samodzielny demontaż popsutego auta i sprzedaż używanych części też nie jest najlepszym pomysłem, bo i tak pozostanie wrak, z którym trzeba coś zrobić.

Kiedy auto nadaje się na złom?

Do złomowania kwalifikują się pojazdy, z których nie da się już dłużej korzystać. Ich naprawa jest nieopłacalna lub wręcz niemożliwa, a stan techniczny jest na tyle zły, że samochód stanowi zagrożenie dla kierowcy oraz innych użytkowników ruchu drogowego. Z takich wraków nie ma żadnej korzyści, ale mimo niesprawności dalej podlegają one obowiązkowym składkom OC. Obowiązek ten zniknie wraz z wyrejestrowaniem pojazdu.

Do wyrejestrowania potrzebny jest jednak dowód, że auto zostało wycofane z ruchu i zutylizowane zgodnie z przepisami. Zaświadczenie o zezłomowaniu wraku wydaje licencjonowana stacja demontażu – auto trafia do utylizacji, a tablice oraz dokumenty pojazdu zostają unieważnione. Po wyrejestrowaniu samochodu można się ubiegać o zwrot części składki OC – towarzystwo ubezpieczeniowe wypłaca kwotę za niekorzystany okres.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%