W tym roku minęła 70. rocznica, od chwili kiedy w powiecie sierpeckim założono pierwszą szkołę rolniczą. Uroczystości związane z obchodami jubileuszu połączono z I Zjazdem Absolwentów i oddaniem nowoczesnej hali sportowej.
Jubileusz był wspaniałą okazją do przypomnienia historii i zaprezentowania osiągnięć wielu pokoleń uczniów, nauczycieli i pracowników szkoły, okazją do wspomnień i gratulacji. Uroczystości rozpoczęły się od mszy świętej, którą koncelebrowali ks. dziekan Tomasz Kadziński, ks. Andrzej Misiun i ks. Piotr Pieczewski. Kazanie wygłosił absolwent szkoły ks. Piotr Pieczewski. Mówił o zmianach, jakie zaszły w szkole, ale także o tym, że nadal zachowała ona ten niepowtarzalny klimat, jaki miała za jego czasów. Wiele ciepłych słów poświęcił nauczycielom, którym podziękował za rady, wskazówki, za upór w przekazywaniu wiedzy.
Szkoła z tradycją
Przybyłych gości powitała dyrektor szkoły Elżbieta Butajło.
- Każdy jubileusz to połączenie tradycji z nowoczesnością, doświadczenia z młodością. Przemijają wokół nas ludzie i zdarzenia, o wielu wydaje się, że już zapomnieliśmy, jednak charakterystyczny dźwięk szkolnego dzwonka przywołuje je ponownie – powiedziała dyrektor.
Przypomniano historię placówki. 1 września 1948 r. powołano pierwszą w ówczesnym powiecie sierpeckim szkołę rolniczą - Roczną Szkołę Upraw Polowych. Później zmieniła się ona w dwuletnią Szkołę Rolniczą. Jej założycielem i kierownikiem był inż. Wacław Karpowicz. Następnie powołano Roczną Szkołę Inseminacyjną, którą przekształcono w Szkołę Hodowlaną Inseminacyjną i Roczną Szkołę Hodowli Bydła. W 1966 r. powstała dwuletnia Zasadnicza Szkoła Rolnicza. Od 1975 r. działalność Szkoły Rolniczej przejęła Zasadnicza Szkoła Mechanizacji Rolnictwa, a w 1976 r. zostało utworzone Państwowe Technikum Rolnicze. Od 1 września 1977 r. zaczął funkcjonować Zespół Szkół Rolniczych w Studzieńcu. Do lat 90. XX wieku organem prowadzącym szkołę był Minister Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, po reformie administracyjnej przeszła ona na dziewięć lat pod nadzór Powiatu Sierpeckiego. Od 1 stycznia 2008 r. znów jest szkołą prowadzoną przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Od 1 września 2009 r. Zespół Szkół Rolniczych w Studzieńcu nosi nazwę Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Studzieńcu.
- Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Studzieńcu zawsze był, jest i na pewno będzie szkołą pokoleniową, w którym naukę pobierało i pobiera wiele osób z tej samej rodziny. Na przestrzeni siedemdziesięciu lat szkoła wykształciła 3348 absolwentów, ludzi świata nauki, prezesów, wójtów, dyrektorów firm, nauczycieli, inżynierów, polityków, duchownych, a przede wszystkim rolników, ludzi szlachetnych i wartościowych – stwierdziła Elżbieta Butajło.
Spełnione marzenie
Uczestnicy uroczystości mieli okazję zwiedzić szkołę. Absolwenci byli pod wielkim wrażeniem zmian, jakie zaszły, wyposażenia sal lekcyjnych, internatu, ale największą niespodzianką była nowa hala sportowa.
- Pięć lat temu podczas obchodów 65-lecia szkoły powiedziałam słowa: „ciągle niespełnionym marzeniem jest budowa hali sportowej, która służyłaby naszej społeczności. Wierzymy jednak, że marzenia mogą się spełniać”. Musiała to być jakaś magiczna chwila – powiedziała dyrektor.
W ciągu dwóch lat i czterech miesięcy wybudowano wymarzoną halę wraz z salą fitness, siłownią, zapleczem sanitarnym, pracownią praktycznej nauki zawodu, oraz pomieszczeniami księgowości szkoły.
Nagrody i wyróżnienia
Uroczystość była również okazją do uhonorowania tych, którzy wyróżnili się podczas 70 lat istnienia szkoły. Wręczono Medale Komisji Edukacji Narodowej, odznaki honorowe „Zasłużony dla rolnictwa”, nagrodę Ministra Rolnictwa i Restrukturalizacji Wsi, dyplomy uznania Marszałka Województwa Mazowieckiego, nagrody Dyrektora ZSCKR. Nie zapomniano o podziękowaniach dla byłych dyrektorów i emerytowanych nauczycieli. Wspominano tych, którzy już na zawsze odeszli.
Goście w wielu ciepłych słowach wypowiadali się o szkole, panującej tam atmosferze, uczniach i absolwentach.
W zabawnej, odrobinę nostalgicznej formie uczniowie ZSCKR pokazali swoją szkołę w programie artystycznym. Mieli niespodziankę dla absolwentów, których miłość zaczęła się w szkolnej ławie. Podczas uroczystości można było obejrzeć wystawę prac malarza Wojciecha Witkowskiego, jednego z uczniów, którzy ukończyli szkołę w Studzieńcu. Po zakończeniu części oficjalnej przyszedł czas na spotkania rocznikowe i bal absolwentów.
MAT
1 0
Moja stara kochana buda łezka sie w oku kręci.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ekstrasierpc.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz