Przez tydzień w różnych zakątkach naszego miasta można było spotkać artystów, którzy brali udział w dwudziestym dziewiątym Ogólnopolskim Plenerze Malarsko-Rzeźbiarskim Sierpc 2022. Motywem przewodnim tegorocznego spotkania była 700. rocznica lokacji grodu.

Głównymi organizatorami pleneru byli Centrum Kultury i Sztuki, Burmistrz i Rada Miejska Sierpca. Zgodnie z tradycją impreza rozpoczęła się od uderzeń rzeźbą głowy Stańczyka. W tym roku aż dwadzieścia dziewięć razy musiał „stukać” dyrektor CKiSz Jarosław Żmijewski. Komisarzem pleneru była Agnieszka Janiszewska.

Malowanie w mieście

Dwudziestu pięciu artystów (Anna Kuszczyńska, Krzysztof Koper, Klara Stolp, Wojciech Paliński, Beata Ignaczak, Andrzej Szpejnowski, Jerzy Trymbulski, Wojciech Witkowski, Sławomir Wesołowski, Edmund Szpanowski, Monika Laskowska, Jolanta Smykowska, Katarzyna Przybyłowska, Bogdan Burdalski, Zofia Kujawa, Marlena Lewandowska, Joanna Gąsiorowska, Anna Górecka, Hanna Miklaszewska, Wojciech Weber, Przemysław Cendrowski, Piotr Krawczyk, Grzegorz Dybowski oraz gościnnie Krzysztof Krajewski i Magdalena Prószyńska) z ośmiu miejscowości przybyło do Sierpca, by razem tworzyć, rozmawiać, dzielić się swoimi doświadczeniami. Malarzy i rzeźbiarzy przy pracy można było zobaczyć w różnych punktach miasta. Pierwszego dnia spotkali się pod Ratuszem.

— Pogoda nam sprzyja. Słoneczko otula artystyczne myśli i inspiracje, które możemy zrealizować. Wspaniały czas z radością w sercu — napisała na Facebooku Agnieszka Janiszewska.

Dzieła powstawały także w okolicach sądu, fary, klasztoru. Z artystami przy pracy rozmawiali włodarz miasta burmistrz Jarosław Perzyński, dyrektor CKiSz Jarosław Żmijewski, mieszkańcy Sierpca. Na chwilę zajrzał też znany artysta Daniel Rycharski. Bardzo dociekliwymi obserwatorami poczynań malarzy okazały się sierpeckie przedszkolaki.

Wystawa w CKiSz

Podsumowaniem XXIX Ogólnopolskiego Pleneru Malarsko-Rzeźbiarskiego Sierpc 2022 był wernisaż prac artystów.

— Na plenerze jestem już czwarty lub piaty raz. Pogoda nam dopisała. Atmosfera jak zwykle była super. Zwykle rysuję w ołówku, ale organizatorzy plenerów dają „płótno do zapełnienia”, więc trzeba się postarać. W tym roku mój wybór padł na klasztor. Jest moją parafią, poza tym trafiłem na bardzo ciekawą grę świateł — powiedział Sławomir Wesołowski.

Można było podziwiać obrazy, rzeźby, płaskorzeźby nawiązujące do historii naszego miasta. Wiele osób odnalazło znajome zakątki i przywołało wspomnienia z dzieciństwa. Podziękowano artystom za udział w plenerze, wręczając pamiątkowe dyplomy i gadżety sierpeckie.

Anna Górecka symbolicznymi dwudziestoma dziewięcioma uderzeniami „Stańczykiem” zakończyła plener.