Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu dzięki dofinansowaniu z budżetu Województwa Mazowieckiego przywróciło blask pięciu obiektom, w tym rodzinnemu domowi poety Stefana Gołębiowskiego, należącym do Muzeum Małego Miasta w Bieżuniu.
W 2009 roku Województwo Mazowieckie przejęło Muzeum Małego Miasta w Bieżuniu, które stało się oddziałem Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu. Od początku była potrzeba jego gruntownego remontu. Prace remontowe rozpoczęły się w 2017 roku, a w 2021 zostały zakończone. Oficjalne otwarcie odrestaurowanych i zmodernizowanych obiektów nastąpiło 26 listopada 2021 r. Dzień przed otwarciem minęła 121. rocznica urodzin bieżuńskiego poety Stefana Gołębiowskiego, który swój rodzinny dom wraz z bogatym księgozbiorem, listami oraz tłumaczeniami rzymskiego liryka Horacego przekazał dla Muzeum Małego Miasta w Bieżuniu. Delegacja młodzieży z miejscowego Liceum im. Stefana Gołębiowskiego udała się, by złożyć wiązankę na grobie poety, tłumacza, nauczyciela i wychowawcy.
Pięć zmodernizowanych budynków
W uroczystości otwarcia wyremontowanych obiektów wzięli udział marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik, posłanka Anna Cicholska, dyrektor Departamentu Kultury, Promocji i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego Magdalena Biernacka, samorządowcy, przedstawiciele oświaty, służb mundurowych, duchowieństwa, a także muzealnicy. Zebranych powitał dyrektor MWM w Sierpcu Jan Rzeszotarski, który przedstawił założenia oraz realizację podzielonego na 3 etapy projektu.
Muzeum Małego Miasta liczy pięć obiektów. Jako pierwszy w 2017 r. został wyremontowany pochodzący z 1902 r. budynek administracyjny, będący pierwszą siedzibą Muzeum. Do roku 2008 mieściła się w nim biblioteka, a przez ostatnie 10 lat, ze względu na zły stan techniczny, był nieużytkowany. Obecnie mieści się tam punkt obsługi turystów z kasą, sklepikiem wydawnictw i pamiątek muzealnych, jak również multimedialna sala edukacyjna z możliwością organizacji wystaw czasowych. Poddasze zaadaptowano na cele administracyjne, pracownie oraz pomieszczenia socjalne.
Drugi obiekt poddany pracom remontowym to wybudowany w latach 80. XX w. budynek gospodarczy, usytuowany na terenie ogrodu Stefana Gołębiowskiego.
— Zrujnowany obiekt został rozebrany, a w jego miejsce wybudowano budynek na rzucie prostokąta, z dachem dwuspadowym krytym dachówką ceramiczną, wykończony okładziną dębową sugerującą drewniane bale. Wnętrza zaadaptowano na toalety dla zwiedzających oraz kotłownię olejową — mówił dyrektor Jan Rzeszotarski.
W lutym 2020 r. przystąpiono do prac rewitalizacyjnych przy trzech następnych obiektach muzealnych. Wyremontowano dom Stefana Gołębiowskiego z 1821 r., zabytkowy spichlerz z XIX wieku oraz budynek dawnego szpitala z przełomu XVIII i XIX w. W pierwszym z nich zostały odtworzone wnętrza mieszkalne, w których przez ponad 90 lat żył i pracował zmarły w 1991 roku poeta Stefan Gołębiowski, wybitny tłumacz dzieł Horacego, nauczyciel, poseł, działacz społeczny. W budynku spichlerza zaaranżowane zostały charakterystyczne dla małego miasteczka warsztaty rzemieślnicze: nadwkrzańskiego rybaka, maglarza, tkacza, stolarza, pokazane zostały także sprzęty codziennego użytku, a nawet przedwojenny rower. W budynku dawnego szpitala zrekonstruowano wnętrza mieszkalne prowincjonalnego lekarza: sypialnię, salonik, jadalnię, kuchnię, gabinet lekarski oraz gabinet zabiegowy z oryginalnymi meblami, zestawami narzędzi, czy urządzeniami pochodzącymi z okresu międzywojennego. Na pierwszym piętrze powstała nowa aranżacja wystawy „Bieżuń i jego mieszkańcy w dawnych latach”. W sali z ekspozycją dokumentującą życie miasta w okresie międzywojennym i w okresie okupacji niemieckiej prezentowany jest krótki film ilustrujący historię miasta i jego mieszkańców. Wystawy wzbogacone zostały o monitory dotykowe z aplikacjami na temat stanu medycyny na początku XX w. Elementami ekspozycji są również aplikacje o szkole w I poł. XX w., kulturze żydowskiej, a także wyświetlane sekwencyjnie hologramy budynków bieżuńskiego muzeum oraz przekazanego niedawno Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu w drodze użyczenia pałacu Zamoyskich.
Ocalić historię
Projekt zrealizowany został w ramach zadania pn. „Modernizacja i adaptacja na cele wystawiennicze obiektów Muzeum Małego Miasta w Bieżuniu Oddział Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu” w całości dofinansowanego z budżetu Województwa Mazowieckiego. Remont kosztował ponad 10 mln 726 tys. zł. Podczas uroczystości podziękowano wszystkim, którzy zaangażowali się w realizację projektu. Medal Horacego oraz zdjęcie wyremontowanego budynku Muzeum Małego Miasta otrzymał marszałek Adam Struzik.
— Bardzo się cieszę, że mogliśmy uratować to miejsce od zapomnienia. Wierzę głęboko, że też Bieżuń zyskuje znaczącą pozycję na mapie turystycznej Mazowsza i Polski — powiedział marszałek.
Adam Struzik podkreślił rolę Stefana Gołębiowskiego w historii Bieżunia, który był nie tylko poetą, ale też wielkim społecznikiem i bardzo wiele zawdzięcza mu edukacja. Marszałek wspominał o współpracy pomiędzy samorządami, instytucjami kultury, dzięki której jest możliwe ocalenie miejsc związanych z lokalną historią. Wyraził nadzieję, że także pałac Zamoyskich już niedługo odzyska dawną świetność.
Pod wrażeniem rewitalizacji byli także posłanka Anna Cicholska, starosta żuromiński Jerzy Rzymowski, burmistrz miasta i gminy Bieżuń Andrzej Szymański. Dawny dyrektor bieżuńskiego Muzeum, a obecnie dyrektor Muzeum Romantyzmu w Opinogórze Roman F. Kochanowicz stwierdził, że to „drugie narodziny” Muzeum Małego Miasta w Bieżuniu. Przypomniał słowa Stefana Gołębiowskiego, którymi warto się kierować w życiu „Nie ma innego czasu, jest tylko czas dla ludzi”.
Prezes Towarzystwa Przyjaciół Bieżunia Henryk Grześkiewicz na ręce kierownika placówki Jerzego Piotrowskiego przekazał oryginalne XVIII-wieczne wydanie Pieśni Horacego. Pierwszą część uroczystości uświetnił koncert Warszawskiej Orkiestry Sentymentalnej.
Wspomnienia wróciły
Poświęcenia odrestaurowanych budynków dokonał proboszcz bieżuńskiej parafii ks. kanonik Tomasz Ozimkowski. W ogrodzie Stefana Gołębiowskiego na pamiątkę wydarzenia zasadzono lipę. Usytuowana przy popiersiu Jana Kochanowskiego ma być miejscem inspiracji dla młodych poetów. W progu domu poety Stefana Gołębiowskiego gości powitał sam gospodarz (w tej roli Witold Kowalski - członek Bieżuńskiej Grupy Rekonstrukcji Historycznej, która swoją obecnością uświetniła uroczystość).
— Moja babcia mieszkała z wujem Stefanem przez kilka lat. Przygotowywał ją do studiów. Później pomagał także mojej mamie. Był bardzo wymagającym nauczycielem. Miałam dziewięć lat, jak wuj Stefan zmarł. Miał charakterystyczną aparycję, porównywalną z jastrzębiem. Pamiętam, że jak przebiegałam obok niego, to zahaczał mnie laską i przyciągał do siebie, żeby mi coś powiedzieć. W czasie uroczystości rodzinnych wuj Stefan, jako nestor rodu, był w ich centrum. To był dobry człowiek. Jestem zachwycona tym, co dziś zobaczyłam. W remont został włożony ogrom pracy, ale dom wygląda fenomenalnie. Jestem wdzięczna za zachowanie pamiątek rodzinnych: portretu naszego pradziadka, zdjęć mojej babci. Muszę powiedzieć, że jak weszłam do domu, to się popłakałam — powiedziała Zofia Leszczyńska-Niziołek.
Goście zobaczyli także pozostałe budynki, po których oprowadzał kierownik muzeum w Bieżuniu Jerzy Piotrowski. Przygotował też specjalną niespodziankę dla marszałka Adama Struzika. W gabinecie lekarza pokazał zdjęcia rentgenowskie klatki piersiowej pochodzące z okresu powojennego, na których można było dostrzec kule i śrut.
Muzeum Małego Miasta w Bieżuniu jest już udostępnione dla zwiedzających. Można je zwiedzać od wtorku do niedzieli i naprawdę warto się tam wybrać.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz