Klepanie kosy, pochylone kobiety, wiążące świeżo ścięte zboże, odgłosy młockarni i uderzających o klepisko cepów, cięcie słomy na sieczkę, rozdrabnianie ziaren w młynku, mielenie ich w żarnach – po raz kolejny można było zobaczyć, jak wiele pracy wykonywali nasi przodkowie, by na stole pojawił się chleb.

Tradycyjnie, w pierwszą niedzielę sierpnia Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu zaprosiło na wielką plenerową imprezę „Żniwa w skansenie”. Mimo zmiennej pogody (upał i deszcz), w skansenie nie brakowało chętnych, by zobaczyć, jak kiedyś zbierano zboże z pół. Żniwa w skansenie odbywają się tradycyjnymi metodami. Koszenie kosą i żniwiarką konną, podbieranie zboża sierpem, wiązanie snopów, stygowanie, młócka w młockarni, ale też i cepami, cięcie słomy na sieczkę, rozdrabnianie ziaren w młynku. mielenie ich w żarnach – można było nie tylko zobaczyć, ale też i spróbować swoich sił w typowych zajęciach naszych przodków.

Dzięki Regionalnemu Zespołowi Pieśni i Tańca Boczki Chełmońskie z Kocierzewa koło Łowicza można było wziąć udział w spektaklu „Żeńcy” - wyjść razem ze żniwiarzami na pole, popracować, posłuchać przyśpiewek, a wreszcie zatańczyć. Na tych, co trudzili się i w słońcu i skwarze zbierali plony, czekał także odpowiedni poczęstunek. Zwiedzający mieli okazję dowiedzieć się, dlaczego strojono tzw. „przepiórki”. Nie zabrakło też lekcji z tworzenia wieńca dożynkowego, w którym znaleźć się musiały wszystkie gatunki zbóż zebranych z pól.

Na skansenowskiej drodze można było spotkać barwnie przebraną wiejską gromadę, chłopów, gospodynie, guwernantki i szlachciców. Chętnych do robienia zdjęć z członkami Grupy Rekonstrukcji Historycznej Ludności Cywilnej z Mławy nie brakowało.

W chłopskich zagrodach nie próżnowano. Kiszono ogórki, tłoczono olej z nasion rzepaku, można było podpatrzeć, w jaki sposób ozdabiano domy i spróbować, jak smakowała miętowa herbata czy kawa zbożowa. Na polanie przed amfiteatrem zorganizowany został wiejski kiermasz. W ofercie wystawców był szeroki wybór pieczywa i potraw regionalnych oraz wyroby rękodzieła i rzemiosła ludowego. Na scenie amfiteatru wystąpiła wiejska Kapela Pana Jacka w repertuarze zawierającym piosenki i przyśpiewki ludowe.