Sierpecki skansen po raz kolejny tętnił życiem za sprawą „Wykopków w skansenie” – ostatniej w tym sezonie dużej imprezy plenerowej. Wydarzenie przyciągnęło ponad 5000 miłośników mazowieckiego folkloru i tradycyjnych ziemniaczanych przysmaków.
Całe rodziny zjechały do skansenu, by poczuć klimat mazowieckiej wsi z przełomu XIX i XX wieku.
– Cały rok czekałem na wykopki w sierpeckim skansenie. Przyjeżdżam tu po raz ósmy, specjalnie po kartofle. One mają smak mojego dzieciństwa i wypraw do babci na wieś. A te z ogniska, przypalone ze zwęgloną skórką i parzące w usta, po prostu niebo w gębie – stwierdził jeden z turystów.
Program wydarzenia obfitował w atrakcje dla każdego. Na muzealnych polach można było zobaczyć, jak dawniej kopano ziemniaki przy pomocy motyk i konnych kopaczek. Pokazy jesiennej orki i bronowania przybliżyły zwiedzającym codzienną pracę rolnika z minionych dekad.
W wiejskich zagrodach swoje umiejętności prezentowali tradycyjni rzemieślnicy – tkaczka, kowal, plecionkarz czy szewc. Warsztaty dla dzieci i dorosłych pozwalały na odkrywanie dawnych metod pracy, takich jak gręplowanie wełny czy garncarstwo. Miłośnicy tradycyjnych smaków mogli zaś odwiedzić gospodynie, które w chłopskich chałupach przybliżały sekrety kiszenia kapusty. Nie lada atrakcją była też wystawa „Jak to ze zbożem było?”, prezentująca zabytkowe maszyny rolnicze i narzędzia do obróbki ziarna.
Nie zabrakło też kreatywnych propozycji – warsztaty plecenia warkoczy ze słomy czy gry i zabawy wiejskie organizowane przez Stowarzyszenie Rekonstruktorów „Cywile Mława” przeniosły uczestników w dawne czasy.
Zgodnie z muzealną tradycją o godzinie 14.00 w kościele z Drążdżewa odprawiono uroczystą mszę świętą w intencji rolników. Była to chwila zadumy i duchowego podziękowania za trud ich pracy.
Dla duszy i ciała
1 września na scenie amfiteatru wystąpił Zespół Pieśni i Tańca Politechniki Warszawskiej, prezentując zarówno regionalne, jak i narodowe pieśni oraz tańce. Występ dodał wydarzeniu wyjątkowego charakteru i przypomniał o bogactwie polskiego folkloru.
Na terenie polany przed amfiteatrem odbywał się kiermasz regionalnych produktów, gdzie ziemniak grał pierwsze skrzypce. Swojskie jadło, rzemiosło artystyczne i regionalne specjały zaspokoiły gusta każdego odwiedzającego.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ekstrasierpc.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz