W Centrum Kultury i Sztuki w Sierpcu odbył się wernisaż wystawy Zofii Kujawy „Szpachelką i pędzlem”. Jej obrazy, dające wrażenie trójwymiarowości, są pełne życia i kolorów. Sprawiają, że na twarzach oglądających pojawia się uśmiech.
Przybyłych na wernisaż przedstawicieli władz państwowych, samorządowych, malarzy, przyjaciół, rodzinę i znajomych artystki powitał dyrektor CKiSz Jarosław Żmijewski. O malarce i jej twórczości opowiedziała kurator wystawy Agnieszka Janiszewska. Zofia Kujawa jest rodowitą sierpczanką, emerytowaną nauczycielką geografii. Malować lubiła od zawsze. Już jako dziecko odnosiła sukcesy w konkursach plastycznych, zdobywając m.in. medal w międzynarodowym konkursie plastycznym w Japonii. Jest wychowanką znanego sierpeckiego malarza Stefana Tamowskiego. Gdy pracowała zawodowo, tworzyła głównie obrazy dla rodziny i znajomych. Dopiero na emeryturze znalazła więcej czasu na malowanie, udział w plenerach, wystawach i spotkaniach z ludźmi związanymi ze sztuką.
— Kiedyś w rozmowie z Wojciechem Witkowskim wspomniałam, że też maluję. Poprosił, abym pokazała swoje prace. Później przyszła pierwsza wystawa, którą zorganizowało Ognisko Pracy Pozaszkolnej w Sierpcu, i tak wszystko się zaczęło — opowiadała malarka.
Zofia Kujawa należy do Mazowieckiego Związku Artystów Sztuk Pięknych oraz grupy Art Impresja w Centrum Kultury i Sztuki. Jej prace znajdują się w kolekcjach krajowych i zagranicznych. Agnieszka Janiszewska porównała twórczość Zofii Kujawy do polskiego artysty Jacka Jarczewskiego, który jest twórcą malarstwa autorskiego, tzw. haptyczne.
—Artysta skupia się na strukturach i kolorze, tworząc kompozycje obrazów o różnorodnej dynamice. W pracach prezentowanych na wystawie również widzimy zastosowanie różnych struktur i koloru — powiedziała kurator.
Na wystawie można oglądać m.in. portrety i kwiaty, które są ulubionym motywem artystki, ale też wspaniałe krajobrazy przywodzące na myśl dzieciństwo.
— Moją ulubioną techniką jest malowanie akrylem i szpachelką na płótnie o dużym formacie. Inspirację czerpię ze świata przyrody, klimatów starej wsi zapamiętanej z dzieciństwa lub codziennego życia i ludzkich emocji. Poszukuję różnorodnych form prezentacji. Zachwycają mnie kwiaty przeskalowane do dużych rozmiarów, tworzone szpachelką z użyciem masy akrylowej, dające wrażenie trójwymiarowości. Interesuje mnie kreowanie przestrzeni na obrazie w niecodzienny sposób, poprzez użycie jednocześnie techniki olejnej, akrylowej i szpachli — mówiła Zofia Kujawa.
Podczas otwarcia wystawy zaśpiewali młodzi wokaliści z Ogniska Pracy Pozaszkolnej — Natalia Meller i Jakub Kłobukowski, przygotowani przez Igora Kalinowskiego. Goście nie szczędzili słów uznania i gratulowali malarce talentu i umiejętności jego wykorzystania.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz