Książka o Borkowie i borkowianach

Ukazała się nowa publikacja dotycząca ludzi i wydarzeń związanych z powiatem sierpeckim. Jej autorem jest Wojciech Szablewski, który postanowił upamiętnić „700 lat Borkowa Kościelnego i Borkowa Wielkiego 1322-2022”.

Promocja książki odbyła się w remizie OSP w Borkowie Kościelnym. Przybyli m.in. radna Rady Powiatu Sierpeckiego Małgorzata Korpolińska, wójt gminy Sierpc Krzysztof Korpoliński, proboszcz parafii św. Apolonii w Borkowie Kościelnym ks. Adam Zaborowski, ks. Tomasz Szablewski, mieszkańcy okolic oraz przedstawiciel wydawcy - Budexpolu Marek Zgliński.

Wspomnienia ludzi

Historia Borkowa sięga ponad siedmiuset lat. Pomysł napisania książki narodził się podczas obchodów 700-lecia obu miejscowości. Wojciech Szablewski w swojej publikacji przedstawił historię Borkowa Kościelnego i Borkowa Wielkiego, opierając się na dostępnych już informacjach. Nie robił żadnych własnych badań, bo to „nie suche fakty były celem” jego publikacji.

— Jestem rodowitym borkowiakiem. Tu się urodziłem. Chciałem uwiecznić niektóre wydarzenia, aby przyszłe pokolenia, które obecnie nie interesują się historią społeczności, mogły poznać naszą przeszłość. Chciałem przekazać przede wszystkim wspomnienia ludzi, którzy żyli na tym terenie i przyczynili się do rozwoju naszych miejscowości — mówił autor.

Książka składa się z dziewięciu rozdziałów i bibliografii. Czytelnik znajdzie w niej informacje o znanych borkowianach, począwszy od wspólnego protoplasty Abrahama Sochy przez dziedziców Borkowa po nauczycieli, żołnierzy, społeczników, sportowców, strażaków, a nawet kowala. Jest też część poświęcona organizacjom, instytucjom i stowarzyszeniom. Są wspomnienia borkowian i opis uroczystości związanej z 700-leciem wsi.

Ciekawe historie

W książce znalazły się opowieści przekazywane przez pokolenia, jak chociażby historia księdza, który zlecił kowalowi Władysławowi Mossakowskiemu rozbić ogromny kamień w określonym, dość krótkim, czasie za umówioną zapłatę. Kowalowi udało się, jednak kiedy przyszedł po zapłatę, nie otrzymał jej. Wtedy Władysław zażyczył sobie, aby w zamian za wykonaną pracę Matka Boska darowała mu zdrowe zęby do końca życia. No i życzenie się spełniło. Takie opowieści czynią książkę barwną i pokazują, jak wiele ciekawych zdarzeń przechowywanych jest w pamięci ludzi. Szkoda, żeby miały pójść w zapomnienie.

Słowo pisane doskonale uzupełniają zdjęcia, zarówno te sprzed lat, przechowywane w rodzinnych albumach, jak i te współczesne, pokazujące, jak piękne jest Borkowo Kościelne i Borkowo Wielkie.

Książka ma charakter kolekcjonerski. Każdy egzemplarz jest numerowany.