Do Sierpca przyjechała grupa seniorów z warszawskich Bielan. Zwiedzali miasto, brali udział w zawodach sportowo-rekreacyjnych zorganizowanych pod hasłem „Ruch to zdrowie” i cieszyli się wspólnie spędzanym z sierpczanami czasem.
Organizatorami wydarzenia byli: Mazowieckie TKKF, Towarzystwo Krzewienia Kultury Fizycznej „Chomiczówka” z Warszawy oraz Ognisko TKKF „Kubuś” z Sierpca. Spotkanie stanowiło nie tylko okazję do aktywności fizycznej, ale też do rozmów, żartów i zwykłego bycia razem.
Seniorzy z Warszawy i Sierpca znają się nie od dziś. Łączy ich wspólna historia wyjazdów – w góry, nad morze, zagranicznych wycieczek i sportowa rywalizacja w Soczewce. Tym razem spotkali się w Sierpcu, żeby kontynuować znajomości i wspólnie spędzić aktywny czas.
Na dobry początek odbyła się taneczna zabawa na Zatorzu. KGW Żukowianki przygotowały słodki poczęstunek. Był nawet tort z okazji 20-lecia istnienia Ośrodka Terapii Ruchowej dla osób III wieku przy Ognisku TKKF „Kubuś” Sierpc.
Niezaplanowana wizyta na sierpeckim dworcu kolejowym stała się ciekawym punktem poznawania Mazowsza. Goście z Warszawy obejrzeli wyremontowany budynek i z dużym zainteresowaniem słuchali opowieści o jego historii. Zwracali uwagę na zachowane detale architektoniczne i sposób, w jaki przywrócono budynkowi dawny charakter. Zwiedzili również mieszczącą się na terenie dworca Pracownię Dokumentacji Dziejów Miasta Sierpca, gdzie poznali mniej znane, lokalne wątki z historii miasta i regionu.
Na boisku MOSiR odbyły się zawody „Ruch to zdrowie”. Seniorów powitał dyrektor MOSiR Radosław Nowakowski, a wydarzenie poprowadził prezes Ogniska TKKF „Kubuś” Jakub Grodzicki. Oficjalnego otwarcia dokonał prezes Mazowieckiego TKKF Jacek Bączkowski.
W rywalizacji wzięli udział seniorzy z obu miast. Walka odbywała się w czterech konkurencjach: rzuty ringiem na paliki, rzuty do kosza, strzały do bramki oraz w zabawie o nazwie „błędny rycerz”. O zwycięstwo walczono z zaangażowaniem. Doping zapewnił starosta sierpecki Przemysław Burzyński, który obserwował zawody i rozmawiał z uczestnikami.
Nie zabrakło też tradycyjnego marszu zdrowia wokół Jeziórek. Na koniec wręczono medale, drobne upominki.
Bardzo nam się w Sierpcu podobało. Nie spodziewaliśmy się takiego przyjęcia i tego, że jest tu tyle ciekawych miejsc do obejrzenia. Chętnie wrócimy – mówili goście z Chomiczówki.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz