Ulica Świętokrzyska w Sierpcu została zmodernizowana i oficjalnie oddana do użytku. Jednak nie wszyscy są zadowoleni. Piesi narzekają na fragment chodnika przy Jeziórkach.
Do redakcji zadzwonił jeden z naszych stałych czytelników, który po opadach deszczu szedł ulicą Świętokrzyską.
- Jako kierowca jestem zadowolony, że w końcu tę ulicę wyremontowano. Jednak jak zwykle w takich przypadkach, musi być jakieś „ale”. Nie wiem, czy specjalnie się tak robi, czy tylko u nas taki zwyczaj. Szedłem chodnikiem po stronie Jeziórek. Przyznaję, szedłem i gapiłem się w telefon. Nagle poczułem, że mam mokro w butach. Nie wiem, kto wykonywał zjazd na boczną uliczkę przy Jeziórkach (ul. Fredry – przypisek red.), ale to ewidentna fuszerka. Jest po prostu za nisko i po każdym deszczu będzie stać tam woda. Gdybym nie zagapił się, to pewnie zszedłbym na jezdnię, żeby ominąć kałużę. Ale czy po to robi się modernizację, żeby piesi po ulicy chodzili? - pyta mężczyzna.
Zwracaliśmy kilka razy uwagę władzom na wykonanie tej części chodnika. Zawsze słyszymy, że „poprawi się”. Mamy nadzieję, że nastąpi to już w najbliższym czasie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz