Historia pszczół jest dużo dłuższa niż historia człowieka. Już dziesięć tysięcy lat temu ludzie doceniali owoce pracy tych małych owadów. Dziś również z chęcią sięgamy po miód, pyłek, pierzgę, wosk czy kit, a możemy to robić dzięki tym, którzy zajmują się pszczołami. Sierpeccy pszczelarze spotkali się, by uczcić swojego patrona.

Z okazji dnia świętego Ambrożego w kościele parafialnym pod wezwaniem św. Apolonii w Borkowie Kościelnym odbyła się uroczysta msza święta w intencji pszczelarzy, którzy „z poświęceniem i pasją troszczą się o jedne z najwspanialszych stworzeń Boskich – o pszczoły”. Odprawili ją ks. proboszcz Adam Zaborowski i ks. Tomasz Szablewski.

Historia pszczelarstwa

Pszczoły żyją od ponad 40 milionów lat. Najstarsza kropla miodu, która zastygła w bursztynie, ma ok. 30 mln lat. Ludzie nigdy nie przechodzili obojętnie wobec pszczół. W Hiszpanii odkryto malowidła naścienne przedstawiające podbieraczy miodu sprzed 10 tys. lat. Już ponad 500 lat p.n.e. zaczęło rozwijać się bartnictwo. Specjalnie dla pszczelich rodów wydrążano kłody drzew, pleciono koszyki. Na ziemiach polskich najstarsza znana dębowa kłoda bartna ma 1,5-2 tys. lat. W niektórych starożytnych kulturach pszczoły uważane były za posłańców bogów, a miód za eliksir życia. Nasi przodkowie chronili te owady, a bartników bardzo poważali. Także chrześcijanie włączyli się w ten nurt, ustanawiając doktora Kościoła, świętego Ambrożego, patronem pszczelarzy. Jego wspomnienie liturgiczne obchodzone jest w kościele katolickim 7 grudnia. Św. Ambroży urodził się ok. 339 roku, a zmarł w Wielką Sobotę, 4 kwietnia 397 r. Był arcybiskupem Mediolanu, człowiekiem wszechstronnie wykształconym, ojcem i doktorem Kościoła. Legenda mówi, że gdy jako dziecko spał w ogrodzie, zleciał się rój pszczół, składając mu miód do ust, co miało być zapowiedzią gorliwej pracy pasterskiej i głoszenia słowa Bożego. W ikonografii św. Ambroży jest często przedstawiany z ulem z pszczołami.

Podczas kazania w borkowskim kościele ks. Adam Zaborowski opowiadał o pszczołach, jak wielką rolę odgrywały i odgrywają w życiu człowieka, ile im zawdzięczamy.

Miodowa nalewka z truskawkami

Polska przez wiele wieków była największym eksporterem miodu. Panowała nawet opinia, że nasze ziemie stanowią jedną wielką pasiekę. A jednak w XIX wieku bartnictwo zanikło całkowicie. Pozostały przydomowe ule. Wielki wkład w rozwój pszczelarstwa miał ks. dr Jan Dzierżon, Polak, odkrywca zjawiska partogenezy u pszczół i twórca ula z ruchomymi ramkami. Jego statuetka stanowi jedno z najbardziej prestiżowych wyróżnień dla hodowców pszczół.

Obecnie w Polsce jest ok. 1,3 mln rodzin pszczelich. Są też na terenie powiatu sierpeckiego. W Powiatowym Kole Pszczelarzy w Sierpcu zrzeszonych jest prawie sześćdziesiąt osób zajmujących się hodowlą. Jednym z najstarszych jest Zygmunt Karski z Grodkowa Zawisze.

- Pszczoły hodował mój dziadek i ojciec. Już w dzieciństwie pomagałem tacie. Jak poszedłem na swoje, ojciec podarował mi dwa ule. Były czasy, kiedy miałem ich piętnaście. Dziś stoi pięć. Lubię miód, każdy rodzaj. Robię też nalewkę miodową z dodatkiem truskawek. Pyszna jest – powiedział hodowca.

Pszczelarstwem zajmuje się też siostra Zygmunta z opactwa benedyktynek w Sierpcu.

- Pszczoły przyszły do klasztoru w 1992 r. i od tego czasu się nimi zajmuję. Teraz mamy dwadzieścia pięć uli. Z wosku robimy m.in. figurki Matki Boskiej Sierpeckiej – mówiła zakonnica.

Spotkanie opłatkowe

Na spotkaniu opłatkowym pszczelarzy i ich rodziny powitał prezes Powiatowego Koła Pszczelarzy w Sierpcu Eugeniusz Ptak. Ksiądz Adam Zabrowski, który od niedawna także jest pszczelarzem, z uznaniem mówił o Kole.

- Jest mi niezmiernie miło, że mogę uczestniczyć w tym wydarzeniu. Nie wiedziałem, że będzie tak liczne grono. Cieszy, że jest sporo ludzi młodych, którzy zajmują się pszczołami. Niech św. Ambroży wyprasza dla nas Bożą opiekę i potrzebne łaski – powiedział ksiądz Adam.

Święta Bożego Narodzenia są świętami rodzinnymi, a Koło to wspólnota ludzi, których łączy miłość do pszczół- nie mogło zatem zabraknąć podzielenia się opłatkiem i najlepszych życzeń.

Zarząd Powiatowego Koła Pszczelarzy w Sierpcu życzy wszystkim słodkiego, zdrowego życia, by pszczoły zawsze żyły koło nas, a praca pszczelarza była doceniana i dawała radość tym, którzy ją wykonują.