Boże Ciało nie było spokojnym dniem dla strażaków. Już rano zostali wezwani do pożaru w budynku pralni przemysłowej w Sierpcu. Silne zadymienie wymagało natychmiastowej interwencji. Do akcji ruszyły jednostki Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej.
Informacja o zdarzeniu wpłynęła z Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Radomiu. Po dotarciu zastępów na miejsce okazało się, że wnętrze pralni spowite jest gęstym dymem, ale w środku nie ma osób poszkodowanych. Strażacy zabezpieczyli teren, odcięli dopływ prądu i gazu, a cała akcja była monitorowana za pomocą kamery termowizyjnej.
Jeszcze przed przyjazdem służb jedna z osób zarządzających firmą otworzyła część biurową budynku, co umożliwiło wejście pierwszego zastępu. Po rozpoznaniu okazało się, że największe zadymienie występuje w północno-zachodniej części obiektu. Tam skierowano kolejne zastępy. Płomienie zaczęły wydostawać się na zewnątrz w miejscu, gdzie zapaliła się pianka izolacyjna w płytach konstrukcyjnych.
– Główne źródło pożaru stanowił wózek transportowy z tekstyliami, znajdujący się w pobliżu jednostki klimatyzacji, której awaria była prawdopodobną przyczyną powstania pożaru – poinformował mł. bryg. Paweł Piwowarczyk z KP PSP w Sierpcu.
W trakcie działań strażacy wynieśli materiały znajdujące się wokół źródła ognia, co ograniczyło ilość materiału palnego. Kluczową rolę odegrał System Sygnalizacji Pożarowej – zadziałał prawidłowo i pozwolił wykryć ogień jeszcze w początkowej fazie, zanim zdążył się rozprzestrzenić.
W akcji gaśniczej udział wzięły jednostki JRG Sierpc, OSP Dziembakowo, OSP Goleszyn, OSP Lelice oraz OSP Szczutowo.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz