Zamknij

Wojciech Rychter - supertata i superczłowiek

12:22, 18.10.2019 A.M Aktualizacja: 12:23, 18.10.2019
Skomentuj

 

 

Sierpeckie Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych i Chorych na Raka „Szansa na Życie” obchodzi w tym roku piętnastolecie istnienia. Rodzice, dzieci i członkowie organizacji w specjalny sposób postanowili podziękować honorowemu prezesowi Wojciechowi Rychterowi.

 

Jak Wojtek zmienił nasz świat?

Poniżej znajdują się wypowiedzi osób, których dzieci są chore. Opowiedziały, w jaki sposób zmieniało się ich podejście do życia i postrzegania tego, co wokół się dzieje.

- Wojtek zjednoczył nas wszystkich. Jest z nami i dzięki niemu poczuliśmy się pewniej. Wiemy, że z chorobą nie jesteśmy sami. Spotykamy się, wspieramy w różnych sytuacjach. Wojtek jest siłą napędową, naszą ostoją, Nauczył nas, rodziców, empatii, że istnieje nie tylko nasz problem, ale też są inni. Dzięki niemu nie wstydzimy się swoich dzieci, ich ułomności, nie chronimy ich przed całym światem, złym słowem, spojrzeniem. Czujemy się pewnie, gdziekolwiek jesteśmy. Jesteśmy silni. Jesteśmy mocni. I ten stan zawdzięczamy Wojtkowi.

- Jeszcze kilkanaście lat temu ludzie na wózkach w Sierpcu byli ,,niezauważalni”, tak samo jak osoby z każdym innym rodzajem niepełnosprawności. Wtedy pojawił się Wojtek. To był cud.

- Większość z naszych dzieciaków nie wyszłoby z domów. Wiem, jak się cieszą, kiedy mogą wyjechać. Wiele po raz pierwszy zobaczyło morze czy góry. Tego nie da się opisać. Kiedy widzimy radość dzieciaczka z ułomnościami, który próbuje tańczyć, my też skaczemy z radości. To jest fajne. I tego by nie było, gdyby nie Wojtek.

- Ten człowiek jest niesamowity. Dla niego nie ma rzeczy nie do załatwienia. Jest problem – dzwonimy do Wojtka i on go rozwiązuje. Przyjeżdża, odwiedza, wspiera dobrym słowem. Czasem gdy przychodzą chwile zwątpienia, to pojawia się, mówi te swoje: „Jak to, wy nie dacie rady?”, i powoduje, że życie staje się łatwiejsze. Nie wiemy, jak mu dziękować. To wszystko, co zadziało się w ciągu ostatnich piętnastu lat, to w dużej mierze jego zasługa. Gdyby on tego nie zorganizował, nie byłoby spotkań, wyjazdów, zajęć, zawodów, a ostatnio także siedziby.

- Dla niepełnosprawnych, którzy kończą szkoły, właściwie nasze państwo nie ma żadnej alternatywy. Skazani są na rodziny i dom. No chyba że pojawi się ktoś taki jak Wojtek. Nasze dzieciaki lgną do niego, jest dla nich wyrocznią. Może to kwestia tego, że jest z nimi zawsze szczery. Cokolwiek powie, jest święte i najważniejsze.

- To wspaniały człowiek. Nie wiemy, jak udaje mu się to wszystko ogarnąć. Pracuje przecież, ma rodzinę. Skąd jeszcze bierze siłę i czas dla nas, naszych dzieci? Doba ma dwadzieścia cztery godziny, jego musi mieć więcej. Jeszcze się nie zdarzyło, żeby komuś odmówił. Często jest tak, że trzeba coś przywieźć, zrobić zakupy, zawieść do szpitala, do ośrodka - wtedy zawsze można na nim polegać. Jest niepowtarzalny. Załatwia pomoc. Nie przechodzi obojętnie. Można o tym książkę napisać i pewnie byłoby mało.

- Czuje się ojcem wszystkich dzieci. Dwa lata temu wręczyliśmy mu koszulkę z napisem „Supertata”, bo to cały on, Wojciech Rychter.

 

Podziękowania od rodziców, dzieci i członków Szansy

Drogi Wojtku, dziękujemy ci za te piętnaście lat - za to, co zrobiłeś dla nas i naszych dzieci. Chcemy, by wszyscy wiedzieli, jak wspaniałym jesteś człowiekiem i pragniemy pokazać, jak ważny jesteś dla nas. Nasze dzieciaki są chore. Nie wybraliśmy tego. Los tak chciał, ale zesłał nam także ciebie, byś nas zjednoczył i pokazał naszym dzieciom, że są piękne i wspaniałe.

Wojtku, żadne słowa ani gesty nie są w stanie oddać tego, co my wszyscy czujemy. Dzięki tobie Stowarzyszenie działa, a my wiemy, że mamy miejsce, w którym jesteśmy zawsze ważni i mamy do kogo iść z problemami. Dziękujemy za te wszystkie godziny, podczas których przekonywałeś nas, że damy radę, że to nie jest ponad nasze siły, że warto i trzeba. Dziękujemy, że jesteś z nami zawsze i o każdej porze dnia i nocy. Dziękujemy za uśmiechy naszych dzieci, za ich medale. Za to, że mogą wspinać się po górach i pływać w morzu. Dziękujemy Bogu, że dał nam ciebie.

 

(A.M)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%