Gotowanie na polanie to impreza, która co roku odbywa się w skansenie i zawsze cieszy się dużym powodzeniem. Regionalne potrawy, oparte na starych przepisach, wykonane z najlepszych składników, przyciągają miłośników jedzenia.

Już od rana wokół skansenu rozchodziły się wspaniałe zapachy. Wędliny, dania jarskie i mięsne, desery, nalewki kusiły rozmaitością. Przyjechali kucharze i przedstawicielki Kół Gospodyń Wiejskich z całego regionu, aby wziąć udział w konkursie na najlepszą potrawę. Komisja sędziowska miała trudne zadanie. Trzeba było spróbować ocenić smak wielu wspaniałych potraw. Za najlepszą zupę uznano biały barszcz z białą kiełbasą, przygotowany przez Koło Gospodyń Wiejskich z Gozdowa. W kategorii „danie jarskie” zwyciężyły paszteciki z pestek dyni, przyszykowane przez Stowarzyszenie Koła Gospodyń Wiejskich Jagna z Tłuchowa. Potrawą mięsną, która zasmakowała komisji, była kapusta duszona z żeberkami, wykonana przez Agnieszkę Samsel. Najlepszą przekąską okazał się comber jagnięcy i chrzan z jarzębiną, przygotowany przez Mirosławę Wilk. Jako deser najlepiej smakował tradycyjny sernik, upieczony przez Koło Gospodyń Wiejskich z Grodkowa-Zawisze. W kategorii napój wygrała nalewka z maliny leśnej Igi Śniadach.

Turyści mogli wziąć udział w wielu konkursach. Trzeba było wykazać się umiejętnością obierania i krojenia ziemniaków, marchwi, pietruszki. Można było sprawdzić swoją wiedzę w quizie kulinarnym. Na scenie amfiteatru Zespół Ludowy Kurpianka Cepelia z Kadzidła zaprezentował barwne, dwuczęściowe widowisko obrzędowe, poświęcone przygotowaniom do ślubu i wesela. Otwarte były także zagrody wiejskie, gdzie można było zobaczyć prace, które kiedyś wykonywano na wsi i wziąć udział wytłaczaniu oleju, czy ubijaniu masła.