Święta Bożego Narodzenia to czas spotkań i wspólnego kolędowania. W Miejskim Przedszkolu nr 4 im. Czerwonego Kapturka odbyły się jasełka. Mali aktorzy opowiedzieli historię, która wydarzyła się ponad dwa tysiące lat temu.

Już od rana wszystko było zapięte na ostatni guzik. W jednej z przedszkolnych sal na ścianie rozbłysły gwiazdy, a w kącie zbudowano stajenkę. Przybywali kolejni goście. Rodzice chcieli zobaczyć swoje pociechy w niecodziennych rolach. Mikołaj przysłuchiwał się z boku, o czym dzieci rozprawiają. Nawet burmistrz Jarosław Perzyński znalazł chwilę, by posłuchać opowieści o narodzinach Chrystusa. Mali aktorzy prezentowali się wspaniale. Pięknie recytowali swoje kwestie, śpiewali kolędy i tańczyli do zimowych melodii. Przypomnieli dorosłym sens Bożego Narodzenia: „miłość się budzi, ogarnia ludzi, serca nam rozpali, byśmy się wszyscy kochali”.

Na zakończenie dzieci złożyły serdeczne życzenia.

- Byście zawsze zdrowi byli i nigdy się nie smucili, żeby oczy wasze nigdy nie płakały, żeby usta wasze się wesoło śmiały, żeby was cieszyła każda życia chwila i była tak piękna, jak skrzydła motyla, żeby prezenty były udane, a święta w śniegu i niezapomniane! - deklamowały maluchy.

Brawa były bardzo głośne. Dyrektor Marzanna Kupniewska podziękowała występującym paniom, które przygotowały jasełka, a także rodzicom, którzy zaangażowali się w szycie strojów. Pod wielkim wrażeniem przedstawienia był także Mikołaj, który wręczył wszystkim przedszkolakom prezenty.