Mieszkańcy Osiedla nr 5 w Sierpcu oraz zaprzyjaźnieni goście udali się do Ostrów w gminie Gozdowo na spotkanie z tradycją.

Stowarzyszenie Inicjatyw Lokalnych „Nasze Ostrowy” w ramach programu EtnoPolska, realizowanego ze środków Narodowego Centrum Kultury, po raz kolejny otworzyło się na grupę osób z Sierpca, by pokazać, jak kiedyś żyli nasi przodkowie i w jaki sposób nadal kultywuje się dawne tradycje, ale też, by pomóc dostrzec ludowych twórców. Na Zapiecku powitała gości prezes stowarzyszenia Anna Górczyńska. Na dobry początek zapachniało chlebem, takim domowym, na zakwasie i wypiekanym w piecu opalanym drewnem. Później był czas na wycieczkę po wsi.

- Wiele razy przejeżdżałam przez Ostrowy, ale do wioski nigdy nie wstępowałam. Nie zdawałam sobie sprawy, jak wygląda. A już na pewno nie oczekiwałam wierzbowego labiryntu. Wspomnienia przywołał też sklep (ziemianka, piwnica ogrodowa – przyp. red.), taki sam, jaki miała moja babcia. Chodziło się tam po ziemniaki i weki. Coś wspaniałego – stwierdziła jedna z sierpczanek.

Można było posłuchać o właściwości ziół, spróbować, jak smakują kwiaty nagietka, posmakować chleba ze smalcem i małosolnym ogórkiem, drożdżowego ciasta. Z piosenką na ustach wędrowano do Słowiańskiego Gaju. Niektórzy skusili się na przejażdżkę wozem zaprzęgniętym w konie. Biesiada, rozmowy, walka ze słomianym rycerzem, wyścigi na nartach i kiełbaska upieczona nad ogniskiem to tylko niektóre z atrakcji, jakie czekały na sierpczan. Nie zabrakło też kapeli pana Jacka, która porwała wszystkich do tańca.