Zmysłowość, romantyzm, umiejętność zatrzymania chwili - te słowa doskonale opisują obrazy Patryka Jankowskiego, które zawisły w foyer Centrum Kultury i Sztuki w Sierpcu. I chociaż artysta nie jest zawodowym malarzem, to jego prace przyciągają uwagę.
Patryk Jankowski pochodzi z Białas (gmina Szczutowo). Jest absolwentem sierpeckiego LO. Na Uniwersytecie Gdańskim studiował na wydziale ekonomii ekonomikę transportu i logistykę. Po studiach powrócił do rodzinnych stron. Łączy pracę i dwie pasje: motoryzację i malowanie. Obrazy wystawiał m.in. w Małej Galerii w Sopocie, Sopotece, Filii nr 3 Biblioteki Miejskiej Broadway.
Na wernisaż jego wystawy przybyło liczne grono przyjaciół i osób, które lubią jego malarstwo. Był też przewodniczący Rady Powiatu Przemysław Burzyński, burmistrz Jarosław Perzyński, zastępca burmistrza Piotr Nowakowski. Wystawę otworzył dyrektor Centrum Kultury i Sztuki Jarosław Żmijewski, a o autorze obrazów opowiedziała komisarz wystawy Agnieszka Janiszewska.
- Wiele jego obrazów jest w ciemnej tonacji barw, lecz czerń nie jest dla artysty wyrazem smutku, tylko możliwością wydobycia światła. Według pana Patryka w życiu piękne są tylko chwile i takie chwile pokazuje on na swoich obrazach. Widać fascynację artysty naturą, barwami, kontrastami, pięknem kobiecego ciała – powiedziała komisarz wystawy.
Patryk Jankowski podziękował wszystkim za przybycie. Szczególne słowa skierował do rodziców i siostry, którzy zawsze go wspierali i byli pierwszymi krytykami. Jako człowiek niecierpliwy z natury nie lubi czekać, dlatego wybrał technikę malarstwa akrylowego. Farba akrylowa bardzo szybko zasycha na płótnie i wymaga od artysty gruntownego przemyślenia, co chce pokazać. Obrazy Patryka Jankowskiego powstają w ciągu jednego dnia lub nocy.
- Jestem winny wyjaśnienie, skąd wzięła się nazwa wystawy „ pasją przez życie”. Ta pasja to przyjaciółka, która była w moim życiu od zawsze. Przyjaciółka, która mi wybaczała, gdy o niej zapominałem. Z biegiem lat zmieniały się techniki, metody, umiejętności, spojrzenie na świat, ale chęć uwieczniania chwil na płótnie zawsze we mnie jest – powiedział Patryk Jankowski.
Wystawę będzie można jeszcze oglądać w Centrum Kultury i Sztuki, kiedy znów zacznie działać.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz