W Sierpcu po raz kolejny udowodniono, że kiedy trzeba pomóc – nikt nie pozostaje obojętny. Na boisku przy ul. Paderewskiego odbył się charytatywny festyn „Moc serc dla Wiktora”, z którego dochód przeznaczono na rehabilitację młodego mieszkańca Sierpca.
Pomysłodawcą i głównym organizatorem wydarzenia był Mariusz Korzeniewski, wspierany przez Stowarzyszenie Jak Urosnę. W przygotowanie imprezy włączyło się wielu wolontariuszy, lokalne stowarzyszenia i grupy społeczne, a także druhowie z OSP Dziembakowo i panie z KGW Dziembakowo oraz KGW Piastowo.
Na uczestników czekało mnóstwo atrakcji – strefa dmuchańców, fotobudka 360, grill, malowanie twarzy, tatuaże brokatowe, przejażdżki konne i motocyklowe, pokaz siłaczy, a nawet duża kula zorbingowa. Odbyły się też liczne licytacje.
Wolontariusze ze Szkoły Podstawowej nr 3 im. ks. Jana Twardowskiego w Sierpcu oraz Liceum Ogólnokształcącego im. mjra Henryka Sucharskiego z pełnym zaangażowaniem kwestowali do puszek i pomagali przy stoiskach. Opiekę nad uczniami sprawowały nauczycielki Edyta Paciuszkiewicz i Joanna Janiszewska.
Wszystkim darczyńcom, wolontariuszom i osobom, które włączyły się w organizację, należą się ogromne słowa uznania. Jak podkreślali organizatorzy, można było spędzić ten dzień nad jeziorem, ale wtedy nie udałoby się zebrać 30 tys. złotych – kwoty, która zasili fundusz rehabilitacyjny Wiktora.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz