Jeszcze do 15 czerwca będzie można podziwiać prace Patryka Jankowskiego. Skuszeni pozytywni recenzjami wybraliśmy się do Miejskiej Biblioteki Publicznej, gdzie na drugim pietrze znajduje się wystawa obrazów młodego malarza.
Patryk Jankowski pochodzi z Białas, małej miejscowości w gminie Szczutowo. Niezbyt wiele słyszało się o nim w sierpeckim środowisku artystycznym. Swoje prace prezentował w „Małej Galerii” w Sopocie i Filii nr 7 Biblioteki Miejskiej Broadway oraz Sopotece.
Od zawsze lubił rysować i malować, każdą wolną chwilę poświęcał swej pasji. Próbował różnych technik malarskich: szkicował ołówkiem, malował farbami wodnymi, olejnymi, pastelami, aż w końcu wybrał farby akrylowe. Farba ta jest trudna w użytkowaniu, bardzo szybko zasycha, wymaga gruntownego przemyślenia, jak obraz ma wyglądać, bo jak zaschnie, nie ma mowy o poprawkach. Takim sposobem obrazy Patryka powstają zazwyczaj w ciągu jednej nocy. Większość obrazów jest w ciemnej tonacji barw, ale czerń nie jest dla artysty wyrazem smutku, tylko możliwością wydobycia światła - napisano o pracach Patryka Jankowskiego na stronie internetowej Miejskiej Biblioteki Publicznej w Sierpcu.
Na wystawie znalazły się różne obrazy. Są pejzaże, akty, portrety. Można spojrzeć w oczy wężowi i spróbować odgadnąć, co kryje się w duszy kota. Malarzowi udało się zamknąć w ramach chwile. Patrząc na niektóre z jego prac, ma się wrażenie powrotu do miejsc i zdarzeń, które były i zostawiły po sobie piękne wspomnienia.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz