W Centrum Kultury i Sztuki w Sierpcu odbył się wernisaż wystawy prac Sylwii Młodziejewskiej „Idziemy w inny świat”. Barwne i pełne życia obrazy przyciągają wzrok i sprawiają, że z każdą chwilą zaczyna się dostrzegać kolejne niuanse.

Oficjalnego otwarcia doskonała kurator wystawy Agnieszka Janiszewska, która powitała przybyłych i przedstawiła pochodzącą z Płocka Sylwię Młodziejewską, która aż do pandemii nie miała zbyt dużo wspólnego z malowaniem. Ukończyła Politechnikę Warszawską na wydziale inżynierii środowiska. Przez dwadzieścia lat pracowała w bankowości.

 Jej obrazy są pełne ruchu i energii, a ich abstrakcyjne formy pozwalają na różne interpretacje. Młodziejewska wykorzystuje jaskrawe, kontrastowe kolory, które nadają obrazom żywy, dynamiczny charakter. Kolory te również często są zestawiane w nieoczywiste kombinacje, co sprawia, że obrazy są interesujące i zapadają w pamięć — powiedziała Agnieszka Janiszewska.

Sylwia Młodziejewska entuzjastycznie opowiadała o swojej twórczości.

Pandemia sprawiła, że zaczęliśmy podejmować odważniejsze decyzje. Rodzina stała się najważniejsza. Jestem pracoholiczką i muszę się mocno pilnować, żeby nie przesadzać. Bardzo lubię malować. Na wystawie jest przekrój obrazów od 2021 r. Wtedy rozpoczęłam swój styl, który nazywam „puzzlowe klimaty”. Każdy obraz jest częścią mojej duszy i ciała — powiedziała artystka.

Oglądający byli zaciekawieni obrazami Sylwii Młodziejewskiej, które przyciągają wzrok kolorami, ale też pozwalają na odkrywanie kolejnych elementów i znaczeń.

 Krowa namalowana przez panią Sylwię jest cudowna. I do tego tytuł obrazu „Poniedziałek” pokazuje, skąd wzięły się te oczy. Jestem przekonana, że też takie mam w tym dniu, jak muszę wstać i zbierać się do pracy — zaśmiała się sierpczanka.