Studniówka, jak zawsze, rozpoczęła się od poloneza. A później słowami Agnieszki Osieckiej „Są takie noce od innych łaskawsze, kiedy się wolno wygłupić, wolno powtarzać nigdy i zawsze, wolno słowami się upić, tylko nie wolno tej nocy pod różą okraść, okłamać, oszukać, bo się już będzie odtąd na próżno bezsennej nocy tej szukać” powitali przybyłych Kinga Okońska oraz Kacper Brzozowski.

— Za sto dni matura, czas wyborów, pierwszych sukcesów, być może dylematów, co dalej ze swoim życiem zrobić. Pamiętajcie, sukces w dorosłym życiu można osiągnąć tylko własną pracą, wytrwałością w dążeniu do celu, ale także wiarą w sens pokonywania trudności oraz to, że nawet najbardziej szalone marzenia mogą się spełnić. Wystarczy tylko tego bardzo chcieć. [...] Dzisiejszej nocy czeka was wspaniała zabawa, pierwszy bal, który z pewnością na zawsze pozostanie w waszej pamięci. Bawcie się, bo zabawa i beztroska to przywilej młodości— powiedział dyrektor ZS nr 1 Piotr Tyndorf.

Do życzeń wspaniałej zabawy i dobrych wyników na maturze dołączyli się goście ambasador Argentyny w Polsce Alicia Irene Falkowski, starosta Andrzej Cześnik, przewodniczący Rady Rodziców Paweł Pakieła, ks. Sławomir Zalewski. Były podziękowania dla nauczycieli i rodziców. Wzniesiono też toast za pomyślność maturzystów. A później przyszedł czas na wspólną zabawę, która trwała do białego rana.