Doczekali się kibice MKS Mazur Sierpc pierwszych zwycięstw w II rundzie rozgrywek I ligi piłki ręcznej. Po serii porażek sierpczanie zaczęli wygrywać.
Do osiemnastej kolejki spotkań Mazur miał na koncie tylko dwie wygrane i aż piętnaście przegranych. Przed meczem z SKF KPR Spartą Oborników trudno było szukać gotowych postawić na zwycięstwo sierpczan. Kontuzje, choroby — wydawało się, że wszystko jest przeciwko naszym szczypiornistom. A jednak w sporcie wszystko jest możliwe. Mecz w hali SP nr 2 w Sierpcu był tym, na który długo czekano. Sierpczanie w końcu wygrali. Już po pierwszej połowie prowadzili 13:9. W drugiej nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa. Mazur wygrał 31:27. Najwięcej, bo siedem, bramek dla sierpeckiej drużyny rzucił Konrad Brzeziński.
Wygrana nie była przypadkiem. Tydzień później Mazur na wyjeździe pokonał PGE KPR Gryfino 29:25, chociaż do przerwy gospodarze prowadzili 14:11. Sześć bramek dla Sierpca rzucił Kacper Listkowski, a po pięć Dominik Paciuszkiewicz, Adrian Prątnicki i Maciej Markowski.
Mazur odbił się od dna. Zajmuje jedenaste miejsce z dorobkiem 12 punktów.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz