Zamknij

Sierpecki Maraton, czyli dwadzieścia cztery godziny na rowerze

13:31, 02.06.2018 Aktualizacja: 14:32, 02.06.2018
Skomentuj

Po raz drugi rowerzyści mieli okazję spróbować swoich sił w jeździe przez 24 godziny. Najlepsi wykręcili blisko 700 km. Byli też tacy, którym wystarczyło przejechanie jednego okrążenia.

 

Sierpecki Maraton 24 h to największa w naszym powiecie impreza rowerowa. Głównym organizatorem był Klub Rowerowy „Dynamo”. Patronat honorowy objęli Starosta Sierpecki, Burmistrz Miasta i Wójt Gminy Mochowo. Patronem medialnym był Ekstra Sierpc Wiadomości Lokalne.

W samo południe, 26 maja, pierwsi rowerzyści wyjechali na trasę maratonu. Jedno okrążenie liczyło ponad 33 km. Każdy mógł wystartować, kiedy chciał, jechać tyle, ile chciał, w tempie, w jakim chciał. Do dyspozycji była cała doba. Pozdrowienia, okrzyki zachęcające do dalszej jazdy towarzyszyły na całej trasie. Uśmiechali się ci, którzy jechali szybko i ci, którzy kręcili w rekreacyjnym tempie. Wszyscy drżeli o pogodę. Zapowiadano ulewne deszcze. Ci, którzy zdecydowali się na jazdę nocną, z niepokojem patrzyli na widoczne z daleka wyładowania atmosferyczne. Na szczęście burza ominęła powiat sierpecki.

 

Ludzie z pasją

Sierpecki Maraton zaliczyło 171 rowerzystów. Najwięcej okrążeń zaliczył Cezary Urzyczyn z Warszawy. Przejechał 21 okrążeń, czyli blisko 700 km, bijąc tym samym rekord sierpeckiej imprezy. Podróżami na rowerze zaraził go ojciec.

- Miło jest otaczać się ludźmi, którzy mają jakąś pasję, a najlepiej, jak mają tę samą pasję, co ja. Znam kilka osób z Sierpca i dlatego tu się pojawiłem. Miałem inne propozycje, ale stwierdziłem, że wolę przyjechać tutaj, gdzie będę miał większą frajdę - powiedział  zwycięzca.

Dobrym przykładem świeciła prezes KR „Dynamo” Sierpc Małgorzata Brzezińska. Przejechała jedenaście okrążeń, czyli ponad 366 km. Czyli dokładnie tyle samo, co w ubiegłym roku.

- W tym roku warunki atmosferyczne nie sprzyjały zbytnio jeździe. Od Ligowa trochę hamował nas wiatr, ale i tak było świetnie – stwierdziła prezes.

Najmłodszą uczestniczką maratonu była 7-letnia Wiktoria Nowicka ze Śniech, która stwierdziła, że bardzo dobrze jej się jechało, chociaż trochę ciężko, bo był wiatr.

Najstarszym rowerzystą był 82-letni Alojzy Zdrojewski z Ligowa, który jechał razem z Ewą Drohomirecką i Zofią Fijałkowską.

- O maratonie powiedziała mi sąsiadka. Miało być jedno okrążenie, ale w towarzystwie dobrze się jeździ i wyszły trzy. Jak skończyłem 60 lat, to codziennie jeżdżę na rowerze, tak 30-40 km, dla przyjemności – opowiadał pan Alojzy.

 

Nagrody, medale i dyplomy

Każdy, kto przejechał chociaż jedno okrążenie, otrzymał pamiątkowy medal. Nagrodzono najlepszych zawodników (I m. Cezary Urzyczyn, Iim. Łukasz Kreft, III m. Paweł Sekulski) oraz najlepsze zawodniczki (I m. Anna Dobrzańska, II m. Małgorzata Brzezińska, III m. Ewa Bedra. Były także nagrody specjalne dla najlepszej sierpczanki – Anny Dobrzańskej i najlepszego sierpczanina – Roberta Pietrzykowskiego.

Nagrodzono wszystkie dzieci, które pojechały w Maratonie: Wiktorię Nowicką, Ignacego Szałkuckiego, Aleksandra Dula i Oliwiera Będzikowskiego. Były też specjalne wyróżnienia dla najstarszych Alojzego Zdrojewskiego i Jakuba Grodzickiego.

Za najsympatyczniejszą uczestniczkę uznano Marię Górniak. Uśmiech pani na rowerze z koszyczkiem zapamiętało wiele osób.

- Po raz pierwszy jechałam w maratonie. Zapisał mnie syn. Zrobiłam pięć okrążeń. Na piąte wyjechałam w niedzielę rano. Po drodze, w lesie w Ligowie, coś dużego przemknęło mi przez drogę. Nie wiem, co to było, ale trochę się wystraszyłam. Chciałam pojechać jeszcze jedno okrążenie, ale zaczęło mnie boleć kolano – powiedziała pani Maria.

Uczestnicy podkreślali, że organizacja była na szóstkę z plusem. Na uznanie zasługują druhowie z OSP w Ligowie, którzy czuwali w punkcie kontrolnym w Ligowie oraz wszyscy wolontariusze, którzy przez całą dobę pilnowali, by zawodnikom niczego nie brakowało.

Dodatkowym atutem imprezy była wystawa przygotowana przez Pracownię Dokumentacji Dziejów Miasta Sierpc, dotycząca kolarstwa. Znalazły się na niej zdjęcia m.in. z Wyścigu Pokoju i Wyścigu dookoła Mazowsza.

Czy jeździsz na rowerze?

Ankieta zakończona, dziękujemy za oddane głosy. Wyniki głosowania są widoczne poniżej:
Tak, im dalej, tym lepiej 33%
Tak, ale tylko rekreacyjnie na krótkich dystansach 44%
Tak, okazjonalnie, od wielkiego dzwonu 17%
Nie, bo nie umiem 6%
Nie, bo mam samochód 0%
Nie, bo nie lubię się męczyć 0%
(A.M)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%