Sierpeccy szczypiorniści rozegrali kolejne mecze w ramach I ligi piłki ręcznej. Chociaż musieli oddać prowadzenie, to ciągle mają bardzo duże szanse, by po pierwszej rundzie być liderem grupy A.

Niesamowita końcówka

Meczem na szczycie dziewiątej kolejki było spotkanie w Wągrowcu. Miejscowa Nielba podejmowała na własnym parkiecie Mazura Sierpc. Spotkanie rozpoczęło się dobrze dla drużyny Marka Listkowskiego. Po pierwszej połowie sierpczanie prowadzili 10:7. Po dziewięciu minutach gry w drugiej części spotkania gospodarze doprowadzili do wyrównania 14:14 i zaczęła się walka punkt za punkt. W ciągu dwóch ostatnich minut padło aż pięć bramek. Niestety końcówka należała do zawodników z Wągrowca, którzy ostatecznie zwyciężyli 26:23 i awansowali na pozycję lidera ligowej tabeli. Najwięcej bramek dla Mazura zdobyli Filip Koper - 7, Adrian Prątnicki - 5, Hubert Rutkowski, Sylwester Lisicki, Damian Piórkowski - po 3.

SMS pokonany

W przedostatnim meczu w tej rundzie przed własną publicznością Mazur zagrał z SMS ZPRP Gdańsk. Sponsorem spotkania była firma Sol-Bet. Jej właściciel Paweł Sołdański rzucił pierwszą piłkę. To zagranie przyniosło sierpczanom szczęście. Po pierwszej połowie prowadzili 14:11. W drugiej nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa, nie pozwalając się zbliżyć przeciwnikom więcej niż na dwa punkty. Mazur zwyciężył 29:24. Najwięcej bramek dla sierpeckiej drużyny rzucił Filip Koper – 10 i to on został wybrany najlepszym zawodnikiem meczu. Drużyna z Sierpca nadal jest na drugim miejscu, mając tyle samo punktów co lider – 21. Tylko że Mazura czeka jeszcze jedno, wyjazdowe spotkanie z drużyną z Żukowa, a Nielba Wągrowiec już rozegrała wszystkie swoje pojedynki.