Osoby, które mają trudności z bieganiem lub nie lubią tej formy aktywności fizycznej, mogły sprawdzić wydolność swojego organizmu w marszowym teście Coopera, który odbył się nad sierpeckimi Jeziórkami.

W latach 70. ubiegłego wieku amerykański lekarz i fizjolog Kenneth Henry Cooper opracował programy kondycyjne dla astronautów, które pozwalają oszacować wytrzymałość krążeniowo-oddechową. Jedną z odmian testu Coopera jest sprawdzian marszowy. Od wielu lat, wiosną, można sprawdzić swoją wydolność, maszerując wokół sierpeckich Jeziórek. W tym roku również Ognisko TKKF „Kubuś” oraz Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji zorganizowali marszowy test Coopera. Na wspólną rozgrzewkę zaprosił Marcin Radomski. Ze względu na trwające w tym samym czasie zawody wędkarskie zdecydowano, że test odbędzie się jednie na dystansie 2 km. Należało go przejść marszowym krokiem, najszybciej jak to możliwe, bez podbiegania. Piechurzy mogli maszerować z kijkami lub bez. Każdy szedł w swoim tempie. Ocena wydolności organizmu odbywa się na podstawie trzech danych: czasu, w jakim dany dystans został pokonany, płci oraz wieku.

Najszybszy był Marcin Radomski (NW Człapski Team). Drugie miejsce zajął Edmund Steckiewicz z Rypina, a trzecie Paweł Wiśniewski z Sierpca. Wśród kobiet zwyciężyła Iwona Steckiewicz z Rypina. Drugie miejsce zajęła Kinga Guzowska, a trzecie Renata Będzikowska. Obie reprezentowały Ognisko TKKF „Kubuś” Sierpc. Nagrodzono także starszych piechurów. Wśród kobiet najlepsza była Lucyna Oniszczuk (OTR TKKF „Kubuś”), która finiszowała przed Teresą Martynowicz (OTR TKKF „Kubuś”) i Jadwigą Szymską (Sierpc). Wśród mężczyzn powyżej 60 lat najszybszy był Kazimierz Goczyński. Drugie miejsce zajął Lech Rydlewski, a trzecie Janusz Głuchowski. Cała trójka reprezentowała TKKF „Kubuś”. Na specjalne wyróżnienie zasłużyła także Anna Wejchinand, która w towarzystwie Marii Wejchinand oraz Renaty Łowin wzięła udział w teście Coopera, pokonując dystans 2 km na wózku.

Dla zawodników były puchary, medale i upominki.