1 marca 2023 roku w Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” do Sierpca przybył prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda. To pierwsza taka wizyta głowy państwa w naszym powiecie po przemianach ustrojowych.

Prezydent oddał hołd Żołnierzom Niezłomnym i złożył kwiaty przy pomniku gen. Augusta Emila Fieldorfa ps. „Nil”, a następnie udał się pod Centrum Kultury i Sztuki w Sierpcu, gdzie złożył kwiaty przy pomniku marszałka Józefa Piłsudskiego.

Pamiętamy o żołnierzach wyklętych

Starosta sierpecki Andrzej Cześnik powitał prezydenta oraz zgromadzonych gości i podziękował wszystkim za przybycie. Przypomniał żołnierzy wyklętych, którzy toczyli walki z okupantem i sprzeciwiali się sowietyzacji na terenie naszego powiatu. Wśród prawie pięciuset osób znaleźli się: Wiktor Stryjewski ps. „Cacko”, który dostał najwyższą w historii polskiego sądownictwa karę: 38-krotną karę śmierci, Józef Marcinkowski ps. „Wybój” sierpecki pracownik sądu, który utworzył w 1950 roku Samoobronę Ziemi Mazowieckiej, Franciszek Majewski ps. „Słony”, który w pojedynkę toczył sześciogodzinną walkę przeciwko stu pięćdziesięciu żołnierzom KBW, Tadeusz Wojciechowski, który samodzielnie dokonał zamachu na szefa powiatowej bezpieki.

— Pamiętamy o was, żołnierze wyklęci, żołnierze niezłomni, jesteście i pozostajecie w naszych sercach na zawsze, bo zachowaliście się jak trzeba. Wszystkich tych, którzy walczyli i zginęli po 1945 roku, chcemy uczcić pamiątkową tablicą, usytuowaną obok pomnika gen. Augusta Emila Fieldorfa — powiedział starosta.

Silna i suwerenna Polska

Prezydent RP Andrzej Duda dziękował mieszkańcom za liczne przybycie.

— W tym bardzo ważnym dla Polski dniu, w tym ważnym dniu dla wolnej, suwerennej, niepodległej Polski, Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych, żołnierzy niezłomnych, których tradycja jest tak ważna na tej ziemi, na Mazowszu, mogę być tutaj z państwem — powiedział prezydent.

Andrzej Duda wspominał, jak ważna jest to uroczystość.

— Żołnierze niezłomni ginęli za Polskę —wierzę — taką, jaką mamy dzisiaj: Polskę, która jest suwerenna i Polskę, która jest niepodległa, która w zdecydowany i skuteczny sposób prowadzi swoje sprawy, Polskę, która potrafi dbać o swoje interesy na całym świecie, ale Polskę, która nie tylko przyjmuje bezpieczeństwo od swoich wielkich, ważnych dziś aliantów, sojuszników, ale która dzięki państwa wysiłkowi, państwa pracy, dzięki państwa postawie stała się na tyle silna, że może swoje bezpieczeństwo dać innym, może być dawcą tego bezpieczeństwa, może dzielić się swoim potencjałem — stwierdził Andrzej Duda.

Prezydent przypominał, że Polska uczestniczy w misji Air Policing. Polscy żołnierze stacjonują na Łotwie, w Rumunii, a gdy zaistnieje potrzeba, udają się na misje w ramach wspólnoty Unii Europejskiej, Sojuszu Północnoatlantyckiego czy ONZ.

— Myślę, że o taką Polskę właśnie oni (żołnierze wyklęci — przyp. red) wtedy walczyli: o Polskę, która będzie niezależna, o Polskę, w której Polak będzie mógł sam decydować o swoich sprawach — oświadczył prezydent.

Polityka państwa

Podczas spotkania prezydent podziękował za zaufanie, jakim go obdarzyli mieszkańcy powiatu sierpeckiego, licznie głosując na niego podczas wyborów. Andrzej Duda odniósł się też do pandemii koronawirusa, która przyniosła wiele problemów, trosk, tragedii.

— Przetrwaliśmy ją z nadzieją, że będziemy mogli wrócić na drogę normalnego rozwoju. Ciesząc się, że tak niewiele osób w Polsce straciło pracę. Ciesząc się, że dzięki wsparciu ze strony państwa i bardzo mądrej, odważnej polityce, która była wtedy realizowana m.in. dzielenia środków z publicznej kasy pomiędzy polskie firmy, by utrzymać produkcję i miejsca pracy, móc jak najszybciej wrócić na normalną drogę rozwoju – stwierdził prezydent Duda.

W trakcie wystąpienia prezydenta RP nie zabrakło odniesień do sytuacji w Ukrainie.

— Dzisiaj nasi sąsiedzi z Ukrainy powiedzieli Rosji „nie”. Nie chcemy waszego ruskiego miru, zabierzcie go do siebie, sami go sobie realizujcie i w tym swoim ruskim mirze żyjcie. Nie narzucajcie go innym. My chcemy żyć w kulturze sprawiedliwości, uczciwości, demokracji i normalności. Uczciwego i normalnie rządzonego świata. Dziękuję, że ich wszyscy za to wspieramy. Mówię wszyscy, bo to państwa postawa dodała autentyczności naszym staraniom o wsparcie dla Ukrainy – stwierdził prezydent Duda.

Podziękował wszystkim, którzy wspomogli i wspomagają uciekających przed ruskimi bombami, przed śmiercią, dając możliwość przetrwania.

Prezydent Andrzej Duda mówił, że żyjemy w wolnym państwie i czas wrócić do czasów, gdy inne państwa bały się Polski, miały respekt i widziały, że działamy wszyscy wspólnie. Andrzej Duda był wdzięczny za to, że Polacy akceptują wysokie nakłady na obronność.

— Nic nie będą warte nasze programy społeczne i starania modernizacyjne, jeżeli nie będzie wolnej i suwerennej Polski, w której sami o sobie decydujemy. Dziś, kiedy tak bardzo wyraźnie widzimy, że niepodległość nie jest dana raz na zawsze, musimy się wzmocnić. I to właśnie robimy — podkreślił Andrzej Duda.

Po części oficjalnej prezydent znalazł czas na osobiste rozmowy z mieszkańcami.