Profesor Zygmunt Chodorowski, lekarz, naukowiec, nauczyciel akademicki, przez wiele lat związany z naszym miastem, zmarł 4 października 2018 r.

Zygmunt Chodorowski urodził się 16 lutego 1938 r. w Święcianach na terenie dzisiejszej Litwy. W czasie II wojny światowej stracił w Katyniu i na Syberii ojca, stryjków i dziadka. Wraz z matką był deportowany na Syberię. Tam przeżył sześć długich lat. Po powrocie do Polski zamieszkał u znanego sierpeckiego lekarza Zygmunta Chodorowskiego, który był bratem jego ojca. W Sierpcu ukończył szkołę podstawową i Liceum Ogólnokształcące­. W 1955 r. rozpoczął studia na wydziale lekarskim Akademii Medycznej w Gdańsku, które ukończył z wyróżnieniem. Pracę doktorską obronił w 1968 r., a habilitację, za którą otrzymał nagrodę naukową Ministra Zdrowia, w 1980 r. Zawodowo był związany z Akademią Medyczną w Gdańsku, pracując na stanowiskach starszego asystenta, adiunkta, docenta, a od 1990 roku profesora. Zajmował się m.in. chorobami nerek, nadciśnieniem, geriatrią, toksykologią. Był promotorem i recenzentem wielu prac doktorskich, opublikował jedną monografię (cztery wydania poszerzone i aktualizowane), pięć rozdziałów w podręcznikach akademickich oraz ponad 160 prac w czasopismach krajowych i zagranicznych. Aktywnie uczestniczył w medycznym życiu naukowym, pełniąc zaszczytne funkcje w Towarzystwie Internistów Polskich i Polskim Towarzystwie Lekarskim, współpracował z renomowanymi zagranicznymi pismami branżowymi.

Zygmunt Chodorowski był jak człowiek renesansu, osobą wszechstronną. Miał wiele pozamedycznych pasji. Pielęgnował pamięć o Polakach, którzy stracili życie na „nieludzkiej ziemi”, Polakach wywiezionych na zsyłkę, zamordowanych w Katyniu. Działał w Związku Sybiraków. Upamiętnił ofiary stalinizmu, fundując kaplicę w sierpeckim klasztorze. Pasjonował się postacią Jana Pawła II, jego życiem, działalnością i nauczaniem. Był zapalonym dendrologiem. W swoim ogrodzie ze znawstwem hodował różne odmiany drzew. Zbierał i tworzył aforyzmy, traktując je jako myśli ukierunkowujące człowieka do przemyśleń etycznych.

Zgodnie ze swoim życzeniem został pochowany na sierpeckim cmentarzu parafialnym, nastąpiło to 9 października 2018 r.