Na Osiedlu nr 6 na pożegnanie lata odbył się po raz czwarty Dzień Latawca pod patronatem Burmistrza Miasta Sierpca. Dopisała pogoda i można było obserwować wysoko wznoszące się, kolorowe, ręcznie wykonane konstrukcje.
Główną atrakcją pikniku na Zatorzu był konkurs latawcowy. Jednak zanim do niego doszło, można było wziąć udział w dwudniowych warsztatach prowadzonych przez Roberta Winiarka i Zbigniewa Woźniaka. Podczas zawodów z dumą prezentowano przygotowane własnoręcznie latawce. Najmłodszym pomagali rodzice, którzy z sentymentem wspominali czasy szkolne i zajęcia ZPT, podczas których przez pierwsze dwa miesiące roku szkolnego pracowało się nad przygotowaniem odpowiednich modeli.
- Startowałem w zawodach, które odbywały się jeszcze na Targowicy. Pamiętam, że konkursy odbywały się jeszcze na Lotnisku przy dziesiątce. Dziś pomagam córce – powiedział Mariusz Sobański, tata Julki.
Nie wszystkim jednak potrzebna była pomoc rodziców. Karol Niesiołowski sam zbudował latawca.
- Jestem pod wielkim wrażeniem. Syn zrobił wszystko, pokleił, pomalował podczas warsztatów. No i proszę zobaczyć, jak wysoko poleciał. Zaimponował mi niesamowicie – stwierdził tata Karol.
Dla najlepszych zawodników przygotowano puchary i nagrody. Dzień Latawca był częścią rodzinnego pikniku.
- Od rana odbył się turniej Beach Handball Sierpc dla zawodników w wieku 7-14 lat, który był podsumowaniem letnich treningów piłki ręcznej plażowej. Dla wszystkich uczestników przygotowaliśmy pamiątkowe koszulki – powiedział przewodniczący Osiedla nr 6 Piotr Rzeszotarski.
Podczas imprezy można było wziąć udział w akcji fundacji DKMS i zostać potencjalnym dawcą szpiku kostnego, a także wziąć udział w konkurencjach rekreacyjnych, a przede wszystkim dobrze się bawić.
MAT
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ekstrasierpc.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz