Z okazji 77. rocznicy powstania warszawskiego w Sierpcu odbyły się marsze pamięci, których uczestnicy pokonując dystans 1944, uczcili pamięć mieszkańców stolicy.

Pierwszy marsz rozpoczął się nad Jeziórkami. Ognisko TKKF „Kubuś” zaprosiło członków i sympatyków. Z flagami przy dźwiękach powstańczych melodii grupa przeszła ulicami miasta pod pomnik Żołnierzy Września 1939 i Armii Krajowej. W Parku generała Andersa piechurzy dołączyli do uczestników marszu zorganizowanego przez Stowarzyszenie Dla Przyszłości Sierpca i Powiatu Sierpeckiego. Dla wszystkich przygotowano pamiątkowe medale.

Punktualnie o 17.00 zawyły syreny. Zgromadzeni przed pomnikiem przedstawiciele władz samorządowych powiatu i miasta, organizacji pozarządowych, mieszkańcy Sierpca stanęli na baczność, oddając hołd bohaterom. Złożono kwiaty i zapalono znicze.

— Sierpczanie, jak co roku, spotykają się przed pomnikiem Armii Krajowej, aby oddać cześć wszystkim bohaterom Warszawy, Sierpca i Rzeczpospolitej. Chylimy dzisiaj czoła za wszystkich poległych, za dusze wszystkich tych, którzy zginęli. Dziękujemy Tym, którzy przeżyli i są żywymi pomnikami, żywą historią. Cieszymy się, że jesteście z nami. Cześć i chwała bohaterom! — powiedział starosta Andrzej Cześnik.

Burmistrz Jarosław Perzyński wspomniał też o żyjących jeszcze powstańcach, którzy mieszkają w Sierpcu: Leokadii Koszalskiej (sanitariuszce), Franciszku Sierakowskim (łączniku), Jerzym Malewiczu (łączniku), Krystynie Ossowskiej-Cypryk (sanitariuszce i łączniczce).