19 kwietnia w Polsce obchodzony jest Dzień Pamięci Ofiar Holokaustu i Powstania w Getcie Warszawskim. Grupa nordicowców z Ogniska TKKF „Kubuś” Sierpc uczciła pamięć żydowskich mieszkańców miasta, którzy zginęli podczas II wojny światowej.

W 1939 r. w Sierpcu mieszkało około 3500 Żydów (600 rodzin, głównie w rejonie obecnej ulicy 11 Listopada). Kiedy do miasta weszli Niemcy, utworzyli getto. Pędzili Żydów do różnych robót, m.in. do pogłębiania Jeziórek, które w tym czasie były bagnem.

19 kwietnia nad Jeziórkami zajęcia nordic walking wznowiła grupa Ogniska TKKF „Kubuś”. Pamiętano o mieszkańcach przedwojennego Sierpca.

– Moja babcia opowiadała, jak obecną ulicą Płocką Niemcy pędzili Żydów do pracy. Jeden z nich upadł. Podszedł do niego hitlerowiec i z zimną krwią go zastrzelił. Uczcijmy chwilą ciszy sierpczan pochodzenia żydowskiego, którzy zginęli z rąk oprawców – powiedział prezes Ogniska TKKF „Kubuś” Jakub Grodzicki.

Na wodę upuszczono żółty kwiat żonkila, który jest symbolem tego dnia.

Padła też propozycja, by udać się na sierpecki kirkut. Została ona przyjęta przez uczestników zajęć z aprobatą. Po krótkiej rozgrzewce grupa w marszu pamięci przeszła na żydowski cmentarz, gdzie również zostawiono żonkile, zapalono znicz i położono symboliczne kamyki.