Łabędzie nieme są znane wszystkim mieszkańcom Polski. Białe majestatyczne ptaki budzą miłe skojarzenia. Tymczasem w naszym kraju można też spotkać łabędzia krzykliwego. W okresie wiosennym i jesiennym słychać jego charakterystyczny głos.
W Śniechach, w gminie Mochowo, na polu po kukurydzy odpoczywało stado łabędzi krzykliwych i gęsi. Początkowo sądziliśmy, że to są łabędzie nieme, ale ich dzioby były inne, w czarnym kolorze, z żółtą nasadą sięgającą klinem do połowy jego długości. Miały też wyprostowane szyje.
W naszych stronach łabędzie krzykliwe są rzadkością, więc nie mamy zbyt wielu okazji, by je podziwiać. Częściej możemy je usłyszeć podczas wiosennych i jesiennych przelotów. W Polsce pierwsze gniazdowanie tego ptaka odnotowano w 1973 r. Za to w Finlandii jest to ptak narodowy - tak, jak u nas orzeł bielik. Został też uwieczniony w balecie Piotra Czajkowskiego „Jezioro Łabędzie”, gdzie księżniczka Odetta zaklęta została przez złego czarownika Rotbarta w postać łabędzia krzykliwego. Jest bohaterem baśni „Królowa Śniegu” Hansa Christiana Andersena. Można go również podziwiać na monetach o nominale 1 euro - dwa łabędzie w locie to właśnie łabędzie krzykliwe.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ekstrasierpc.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz