,,Marzenia realizujemy po kolei, ale...". Wywiad z Jarosławem Ocickim

Jarosław Ocicki od kilku kadencji jest radnym powiatowym. Przez dwa ostatnie lata pełni funkcję wicestarosty sierpeckiego. Pierwsza część wywiadu została przeprowadzona zanim jeszcze grupa radnych złożyła wniosek o odwołanie starosty Mariusza Turalskiego, a co za tym idzie - wicestarosty Jarosława Ocickiego oraz członków Zarządu.

Przez wiele lat sprawy szpitala omawiano na prawie każdej sesji Rady Powiatu. Problemów nie brakowało. I nagle sytuacja zupełnie się odwróciła. Co się stało?

Myślę, że to dobrze, iż sytuacja się odwróciła. W końcu zamiast mówić o problemach, mówimy o sukcesach. Nasz szpital jest jednym z niewielu szpitali powiatowych w kraju, które w zeszłym roku były na plusie. Udało się też zrealizować wiele inwestycji. W końcu jest nowoczesna sala operacyjna, wyposażona w bardzo dobry sprzęt. Mamy też tomograf, który zakupiliśmy chwilę przed tym, jak ogłoszono, że szpitale bez tomografu zostaną wyłączone z sieci. Pracują u nas bardzo dobrzy lekarze. Nie musimy, my, mieszkańcy powiatu sierpeckiego, jeździć po całej Polsce w poszukiwaniu specjalistów. Mamy ich na miejscu. To do nas przyjeżdżają pacjenci z wielu miejsc w kraju. Obecnie przygotowuję wniosek do rządowego Funduszu Inicjatyw Lokalnych. Dla szpitala chcę pozyskać 20 mln zł, m.in. na zakup rezonansu, drugiej windy, wykonania ogrodzenia i parkingu, a także na rozbudowę szpitala – izby przyjęć, sterylizacji i bloku operacyjnego, myślimy o dwóch - trzech kolejnych salach. W październiku chciałbym też przedstawić Radzie Powiatu pod głosowanie wydatek w postaci zakupu karetki na potrzeby SPZZOZ. Pieniądze już na to znaleźliśmy.

Tomograf był jednym z wielu rzeczy, o których mówił pan od dawna. Co jeszcze udało się zrealizować?

W powiecie dużo się dzieje - czy to chodzi o szpital, czy o drogi, czy doposażanie szkół, oraz DPS-u. Coraz więcej pieniędzy przekazujemy na inwestycje w jednostkach powiatowych. Dużo ze starostą Mariuszem Turalskim włożyliśmy pracy, aby je pozyskać. Trzeba było wydeptać mnóstwo ścieżek, do wielu gabinetów, ale udało nam się pozyskać ponad 20 mln zł dla powiatu. To są naprawdę ogromne środki. Dzięki nim nasze wspólne marzenia realizujemy po kolei. Dobrze, że Zarząd i Rada współpracują z nami, nie oponują przeciwko naszym pomysłom. To ważne, że mamy poparcie. To, co robimy tu, w powiecie, robimy dla mieszkańców, a nie dla partii politycznych. Nawet jeśli odejdziemy, to przecież nie zabierzemy ze sobą tomografu, czy nie zwiniemy dróg. One zostaną i będą służyć wszystkim dalej.

Drogi to jest kolejna bardzo istotna kwestia. Zawsze będzie powód do narzekania na dziury, na błoto...

Chciałbym, żeby wszystkie ulice w mieście, których zarządcą jest Powiat, zostały zmodernizowane do końca kadencji. Jest odnowiona ul. Świętokrzyska, trwa remont ul. Konstytucji 3 Maja. Dużo nam już nie zostało. Odkurzyliśmy plany na ulicę Traugutta. Właśnie otrzymaliśmy zapewnienie, że ulicę Dworcową wyremontuje Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich. My nie dokładamy do tego ani złotówki. Niedługo powinniśmy podpisać porozumienie w tej sprawie. Zostaje jeszcze ulica Żeromskiego, ale tę chcemy zrobić na końcu. Czekamy, by Miasto zrobiło ul. Okulickiego, która byłaby drugą po ul. Piłsudskiego, jak ja to nazywam, taką małą obwodnicą Sierpca.

Były obawy, że skoro starosta i wicestarosta mieszkają w mieście, to pieniądze będą przeznaczane tylko na inwestycje w mieście. Co zatem z gminami?

Absolutnie nie zaniedbujemy gmin. Współpraca z wójtami układa nam się dobrze. Jeśli na jakiejś gminie chcemy zrobić modernizację drogi powiatowej, to wójtowie wskazują, która to ma być. Oni wiedzą lepiej o potrzebach lokalnej społeczności. My pozyskujemy pieniądze. Chcemy od razu robić długie odcinki dróg. Teraz Fundusz Inwestycji Drogowych daje nawet 80% dofinansowania, więc trzeba korzystać, póki jest taka możliwość. Z tych 20 mln zł, o których wcześniej mówiłem, ponad 16 mln zł jest na drogi.

Niedawno oddaliśmy wyremontowaną drogę Sierpc – Podlesie, a także Sudragi - Gójsk. Teraz podpisujemy porozumienie z wojewodą mazowieckim na modernizację drogi w Krajewicach w gminie Zawidz, gdzie otrzymaliśmy dofinansowanie w kwocie 40 tys. zł. W najbliższym czasie będziemy starać się o dofinansowanie dwóch projektów: na przebudowę drogi Gozdowo - Bonisław za prawie 8 mln i drogi z Ligowa w stronę Skępego (około 3 mln zł.). Zrobiliśmy również remonty dróg i chodników w gminach w porozumieniu 50/50 Powiat - Gmina (koszt całkowity 7 659 454,95 zł).

Jakie są najbliższe plany?

Chcemy założyć instalacje fotowoltaiczną na Krytej Pływalni i Zespole Szkół nr 1 w Sierpcu oraz Domu Pomocy Społecznej w Szczutowie. To bardzo obniży koszty funkcjonowania tych placówek. Odkurzyliśmy też projekt boiska wielofunkcyjnego przy Liceum Ogólnokształcącym im. mjra Henryka Sucharskiego w Sierpcu. Mam nadzieję, że na to też uda nam się otrzymać dotację.

Do Starostwa Powiatowego należy też ziemia w Studzieńcu. To duży, niewykorzystany teren. Czy są jakieś plany, co z nią zrobić?

Cały czas robiony jest plan zagospodarowania przestrzennego. To się ciągnie już od 2008 roku. Sądzę, że w 2021 r. w końcu coś się rozwiąże. Zamierzamy rozmawiać, żeby ,,ściągnąć” na ten teren dużą firmę. Chciałbym, żeby to był zakład produkcyjny.

Myślimy też o naszych lokalnych przedsiębiorcach. Chcemy, aby część ziemi była możliwa do wykupienia przez nich, po preferencyjnych cenach, z zastrzeżeniem, że nie będzie można jej sprzedać przez przynajmniej dziesięć lat.

Sporo ostatnio mówi się też o inwestycji w Ostrowach. Niepełnosprawni czekali na nią bardzo długo.

Uważam, że to była jedna z lepszych decyzji. Kiedy zgłosił się do nas wójt gminy Gozdowo z pomysłem utworzenia Warsztatów Terapii Zajęciowej, długo się nie zastanawialiśmy, chociaż mieliśmy trochę problemów z Radą. Na szczęście udało się. W tym bardzo pomógł i pomaga Pan Wojciech Rychter, którego to marzenie od wielu lat spełniło się. Prace nad adaptacją pomieszczeń po byłej szkole idą pełną parą. W styczniu 2021 roku WTZ powinny ruszyć. To okno na świat dla osób niepełnosprawnych, które kończą szkołę i w zasadzie nie wiadomo, co mają robić dalej poza siedzeniem w domu. W tym samym budynku będzie też Środowiskowy Dom Społeczny.

Jeśli zgłosi się kolejna gmina, która na swoim terenie będzie chciała zainwestować w WTZ, pomożemy, bo warto i trzeba.

W tym miejscu wywiad został zakończony. Jednak ze względu, że radni zgłosili wniosek o odwołanie starosty, zadaliśmy jeszcze kilka pytań.

Co czuje pan, czytając zarzuty kierowane przez radnych pod adresem starosty, z którym ściśle pan współpracuje?

Cóż – czuję ogromny niesmak i zażenowanie. Jest mi przykro, że mieszkańcy doceniają naszą pracę, a radni nie. Uzasadnienia wymienione w złożonym wniosku o odwołanie starosty również dotyczą mojej osoby. Zarzucono nam brak właściwego nadzoru nad działalnością Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Sierpcu, a przecież szpital się rozwija, są dokonywane wszelkiego rodzaju operacje, których wcześniej nie było. Realizowany jest również kontrakt z NFZ i zostali pozyskani świetni lekarze. Jednym z zarzutów jest również brak informacji dotyczących prowadzonych i palowanych inwestycji. Dziwię się, że radni, głosujący na sesji za budżetem, z którego środki są przekazywane na inwestycje, nie mają wiedzy na temat inwestycji. Uczestniczą także w każdym otwarciu zrealizowanej inwestycji. Jak już mówiłem na sesji, zarzuty, które znalazły się we wniosku o odwołanie starosty, są bezpodstawne. Równie dobrze można było tam napisać wszystko, ponieważ są to wymysły i gra polityczna. Panowie radni, mogliście napisać krótko - BRAK ZAUFANIA, nie szukajcie bzdurnych zarzutów!

Czy mimo wszystko uważa pan, że warto było robić tyle przez ostatnie dwa lata?

Tak, warto było! Wspólnie ze starostą robiliśmy to nie dla siebie, nie dla radnych, a dla mieszkańców Sierpca oraz powiatu sierpeckiego. Jest to dla mnie ogromna satysfakcja, że mogliśmy pozyskać tyle środków na inwestycje w szpitalu. Jak zauważyli mieszkańcy i wielokrotnie zaznaczali w rozmowach ze mną – powiat wreszcie zmienia się na dobre. Jestem osobą, która pracuje nie dla siebie, a dla ludzi. I tak już zawsze będzie.

Kto będzie starostą na koniec kadencji tej Rady Powiatu?

Mam nadzieję, że niektórzy radni opamiętają się, zobaczą dokonania starostów, Rady oraz Zarządu i na koniec kadencji starostą nadal pozostanie Mariusz Turalski.

Dziękuję za rozmowę,

Anna Matuszewska