Wzdłuż parkanu na cmentarzu parafialnym w Sierpcu rosną stare drzewa. Jedna z lip w wyniku silnego podmuchu wiatru przewróciła się, niszcząc część ogrodzenia i groby.

Do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek (10/11 maja 2020 r.). Drzewo przewróciło się na groby. Uszkodzeniu uległy dwa przęsła ogrodzenia oraz trzy pieczary. Okazało się, że lipa, mimo iż wypuszczała zielone liście, miała spróchniałe korzenie. Wpływ na to mógł mieć mieć remont chodnika przy ul. Kościuszki, a także sól, którą jest sypana podczas zimy droga krajowa nr 10.

Po kilku dniach od przewrócenia drzewa udało się usunąć pień. Nie zniszczono przy tym kolejnych pomników.

Nie jest to jedyne drzewo rosnące przy parkanie. Pozostało jeszcze osiem. Jedno z nich wyraźnie przechyla się w kierunku grobu żołnierzy radzieckich.

Administrator cmentarza stwierdził, że nie zdawał sobie sprawy ze stanu drzew, które wyglądają na zdrowe. Zamierza wystąpić o pozwolenie na ich wycinkę. Nie jest to jednak prosta sprawa, bowiem cmentarz został wpisany do rejestru zabytków i takie zmiany wymagają zgody konserwatora zabytków. Dodatkowym utrudnieniem jest przebiegająca pod drzewami linia energetyczna, a także droga krajowa nr 10, której nawet chwilowe zamknięcie to duże koszty.